Ogromne kwoty, które w latach 2003–2012 wypłynęły z naszego kraju, to raczej zasługa działań przestępców, a nie zgodnej z prawem optymalizacji podatkowej – uważa wiceminister finansów Jarosław Neneman. Zapewnił jednak, że fiskus ma już narzędzia, aby walczyć z tym zjawiskiem.
Poseł Kazimierz Moskal przypomniał w interpelacji opublikowany na przełomie roku raport Global Financial Integrity. Chodzi o organizację non-profit z siedzibą w Waszyngtonie, która zajmuje się badaniem nielegalnych przepływów finansowych. Ze sporządzonego przez nią dokumentu wynikało, że w latach 2003–2012 z Polski wyciekło prawie 150 mld dolarów. Dzięki temu, jak zauważył poseł, nasz kraj znalazł się na liście dwudziestu najbardziej wyzyskiwanych przez obcy kapitał państw świata.