Dziś można jedynie weryfikować kontrahenta, czy jest on zarejestrowany dla potrzeb transakcji wewnątrzwspólnotowych (jako podatnik VAT UE).
Jak nas poinformował resort, nowa usługa jest oferowana na Portalu Podatkowym w ogólnodostępnej części. Po wpisaniu NIP otrzymamy informację, czy podmiot posługujący się tym numerem jest w ogóle podatnikiem VAT, a dodatkowo – czy jest on podatnikiem czynnym, czy zwolnionym. To ważne m.in. dla przedsiębiorców sprzedających towary objęte odwrotnym obciążeniem, takie jak np. złom, pręty stalowe, a od 1 lipca br. także złoto, blachy, notebooki, tablety, smartfony, konsole do gier (wymienione w załączniku nr 11 ustawy o VAT).
Od 1 lipca br. mechanizm będzie miał zastosowanie tylko w obrocie z czynnymi podatnikami VAT. To oznacza, że jeśli firma wystawi fakturę z adnotacją „odwrotne obciążenie” , a kupujący okaże się podatnikiem zwolnionym, to obowiązek rozliczenia podatku będzie ciążył na sprzedawcy.
O tym, jak w tym celu weryfikować klientów, mówił także wiceminister finansów Jarosław Neneman w odpowiedzi na interpelację poselską nr 32879. Wyjaśnił, że oprócz korzystania z wyszukiwarki podatników VAT sprzedawca będzie mógł sięgnąć także po procedurę przewidzianą w art. 96 ust. 13 ustawy o VAT. Przewiduje ona, że zainteresowany może złożyć wniosek do naczelnika urzędu skarbowego o informacje, czy podatnik jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny, czy zwolniony.
Problem może być jednak z weryfikacją osób, które składają zamówienie, podszywając się za przedstawiciela firmy, która jest czynnym podatnikiem VAT.
W takiej sytuacji – jak stwierdził Jarosław Neneman – może być konieczna analiza rejestrów, w których są ujmowane dane dotyczące przedsiębiorców. Chodzi o Krajowy Rejestr Sądowy (wyszukiwarka dostępna na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości) lub Centralną Ewidencję Informacji o Działalności Gospodarczej.
Jeżeli natomiast w imieniu podatnika zgłasza się do sprzedawcy upoważniony do zakupu towarów pracownik (takie upoważnienie nie jest ujawniane w rejestrach), wówczas sprzedawca może żądać dokumentów potwierdzających takie uprawnienie – wskazał wiceminister.