Rozporządzenie ministra finansów o zaniechaniu poboru podatku dochodowego dotyczy wyłącznie podatkowych skutków umorzenia kredytu hipotecznego, a nie pożyczki hipotecznej – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Chodzi o rozporządzenie ministra finansów z 11 marca 2022 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe (Dz.U. poz. 592).

Z wnioskiem o interpretację wystąpił mężczyzna, który w lutym 2008 r. podpisał wraz z żoną umowę o hipoteczną pożyczkę walutową indeksowaną kursem franka szwajcarskiego. Oboje przeznaczyli ją na nabycie i scalenie dwóch sąsiadujących ze sobą działek gruntowych oraz na wybudowanie na nich domu jednorodzinnego.

W 2022 r. bank i małżonkowie zawarli ugodę sądową w sprawie umorzenia części pożyczki. W lutym 2023 r. dostali z banku informację PIT-11 z wykazaną kwotą przychodu. Mimo że umowa z bankiem dotyczyła pożyczki hipotecznej, to w informacji PIT-11 użył on określenia „kredyt”. Oba te pojęcia były używane zamiennie również w innych dokumentach oraz w korespondencji z bankiem.

Mężczyzna sądził, że w związku z tym jego również dotyczy wspomniane rozporządzenie ministra finansów z 11 marca 2022 r.

Nie zgodził się z tym dyrektor KIS. Wskazał, że rozporządzenie mówi wprost o podatkowych skutkach umorzenia kredytów hipotecznych, a nie pożyczek hipotecznych.

Wyjaśnił, że kredyt i pożyczka to dwie odrębne instytucje, różniące się podstawami prawnymi i zasadami ich zawierania. Nie są one zatem tożsame i nie mogą być używane zamiennie – podkreślił dyrektor KIS.

Stwierdził więc, że umorzona kwota pożyczki hipotecznej to przychód z innych źródeł, a podatek z tego tytułu należy rozliczyć samodzielnie w zeznaniu rocznym.©℗