Krajowa dostawa i wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów do składu VAT będą opodatkowane zerową stawką podatku. Trzeba byłoby go zapłacić dopiero z chwilą, gdy towar opuści miejsce składowania

Tak miałoby funkcjonować nowe uproszczenie, które planuje wdrożyć Ministerstwo Finansów. Resort poinformował właśnie o rozpoczęciu konsultacji „w sprawie wdrożenia do polskiego porządku prawnego instytucji składu VAT”. Zainteresowani mogą przesyłać swoje uwagi wraz z uzasadnieniem do 3 kwietnia br. na adres: skladyVATkonsultacje@mf.gov.pl.

Czas na uproszczenia

Chodzi o instytucję składu VAT, dla której podstawą prawną są art. 154–163 unijnej dyrektywy VAT. Wynika z nich, że państwa członkowskie mogą tworzyć składy podatkowe (dla wyrobów podlegających akcyzie) oraz inne składy dla wyrobów niepodlegających akcyzie.

Nowe rozwiązanie, które ma w planach MF, ma dotyczyć właśnie wyrobów nieakcyzowych. Składy podatkowe już istnieją.

Przypomnijmy, że zasadniczo dostawa towarów podlega opodatkowaniu według właściwej stawki VAT (najczęściej 23 proc.). Podatek według właściwej stawki krajowej musi też zapłacić przedsiębiorca dokonujący WNT, z tym że transakcja jest dla niego neutralna podatkowo, bo podatek należny jest zarazem podatkiem naliczonym (do odliczenia).

Procedura składu VAT miałaby natomiast polegać na tym, że krajowa dostawa i WNT towarów do składu oraz świadczenie usług bezpośrednio związanych ze składowanymi towarami byłyby z 0-proc. VAT. Trzeba byłoby jednak spełnić łącznie następujące warunki:

  • wystawić fakturę dokumentującą dostawę przy wykorzystaniu Krajowego Systemu e-Faktur i oznaczyć na fakturze podstawę prawną dla zastosowania stawki 0 proc.,
  • wprowadzić towary do składu VAT,
  • otrzymać od nabywcy dokument potwierdzający objęcie towarów procedurą składu VAT jeszcze przed upływem terminu złożenia deklaracji za dany okres rozliczeniowy.

Tylko skład celny

Resort finansów chce, aby składem VAT był wyłącznie skład celny w rozumieniu art. 242 ust. 1 unijnego kodeksu celnego. Już dziś wewnątrzwspólnotowe dostawy towarów do takich składów podlegają 0-proc. stawce VAT na podstawie par. 7 rozporządzenia ministra finansów z 2 grudnia 2022 r. (Dz.U. poz. 2495). Teraz składy celne, które zyskałyby status składu VAT, gwarantowałyby kolejne preferencje podatkowe.

Uproszczenie nie będzie dotyczyć wyrobów akcyzowych. Nie zostaną nim objęte również towary dostarczane na etapie sprzedaży detalicznej oraz zużywane (w tym przeznaczone do zużycia) w składzie.

Warunki i pozwolenia

Kto chciałby prowadzić skład VAT, będzie musiał uzyskać pozwolenie od naczelnika urzędu celno-skarbowego. Dostanie je wyłącznie pod pewnymi warunkami. Podstawowym jest posiadanie od co najmniej 12 miesięcy statusu czynnego podatnika VAT. Ponadto:

  • podmiotem muszą kierować osoby nieskazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, mieniu, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe,
  • nie może on zalegać z zapłatą cła, podatków, składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne,
  • nie może toczyć się wobec niego postępowanie egzekucyjne, likwidacyjne ani upadłościowe,
  • musi on mieć odpowiednie zaplecze techniczne dla określonego rodzaju towarów znajdujących się w składzie VAT,
  • musi złożyć zabezpieczenie kwoty VAT.

Przedsiębiorca będzie musiał również prowadzić elektroniczną ewidencję towarów wprowadzanych, składowanych i wyprowadzanych ze składu VAT.

Uzyskanie pozwolenia na prowadzenie składu VAT to dopiero początek. Trzeba będzie uzyskać również pozwolenie naczelnika UCS na korzystanie z procedury składu VAT. Będzie ono wydawane wyłącznie na czas określony (MF proponuje, aby było to 18 miesięcy). Przedsiębiorca musiałby w tym celu również spełnić określone warunki:

  • musi mieć status czynnego podatnika VAT od co najmniej 12 miesięcy,
  • jego pełnomocnik, reprezentant, a także beneficjent rzeczywisty nie mogą być skazani za przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, mieniu, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe; wszyscy oni nie mogą też mieć orzeczonego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej,
  • jego sytuacja finansowa i majątek nie wywołują zagrożenia w zakresie wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych,
  • podmiot nie może mieć zaległości z tytułu cła i podatków stanowiących dochód budżetu państwa, składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne oraz nie może być wobec niego prowadzone postępowanie egzekucyjne, likwidacyjne ani upadłościowe,
  • nie może być powiązany z podmiotami mającymi siedzibę w raju podatkowym,
  • roczne sprawozdanie finansowe podmiotu podlega badaniu ustawowemu, o którym mowa w ustawie o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1302 ze zm.) lub obowiązkowemu badaniu w innym niż Polska państwie Unii Europejskiej.

Zakończenie procedury

Procedura składu VAT zostanie zakończona z chwilą zgłoszenia w UCS i wyprowadzenia towarów ze składu lub z chwilą dostawy towarów objętych procedurą wewnątrz składu. Wówczas trzeba będzie zapłacić VAT należny, który będzie zarazem stanowił – przy WNT – podatek naliczony.

W niektórych sytuacjach, gdy towar zostanie wyprowadzony ze składu i nie będzie służył do realizacji kolejnej opodatkowanej transakcji (np. będzie to półprodukt), brak zawiadomienia o zakończeniu procedury składu VAT pozwalałby nadal nie płacić podatku. Formalnie bowiem procedura nadal by trwała. ©℗

opinia

Warunek, który może zaprzepaścić ideę

Roman Namysłowski doradca podatkowy i partner zarządzający Crido / Materiały prasowe

Z perspektywy osoby, która niemal od zawsze postulowała wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji składu VAT, mogę jedynie wyrazić uznanie dla projektodawców, że zdecydowali się na to uproszczenie. Przez lata po stronie Ministerstwa Finansów istniała obawa, że przyjęcie 0-proc. stawki VAT dla transakcji, gdy towary nie wyjeżdżają poza Polskę, będzie wykorzystywane do wyłudzania podatku. W dobie szalejących karuzel VAT to podejście na pewno miało uzasadnienie. Dzisiaj, kiedy, po pierwsze, wdrożono mechanizmy ograniczające tego rodzaju patologie na polskim rynku, po drugie, niemal całkowicie zdigitalizowano rozliczenia podatkowe, wprowadzenie dyskutowanego uproszczenia wydaje się naturalnym krokiem.

Do tej beczki miodu chciałbym jednak dodać co najmniej jedną łyżkę dziegciu. Wydaje się, że niezależnie od obsady stanowisk w Ministerstwie Finansów wirus, który tam zagościł, dotyka każdego, kto podejmuje się wprowadzenia jakichkolwiek uproszeń do systemu podatkowego. Wirus ten powoduje, że projektowane warunki czynią uproszczenie trudne lub niemal niemożliwe do zastosowania. Mam na myśli warunek braku zaległości. O ile pamięć mnie nie myli, pojawił się on po raz pierwszy na początku lat 90. w ustawie o CIT w odniesieniu do ulgi inwestycyjnej. Teraz pojawia się zarówno w odniesieniu do prowadzenia składu VAT, jak i do stosowania procedury składu VAT. Przy wspomnianej uldze inwestycyjnej prawodawca zorientował się po kilku latach o nieżyciowości takiego wymogu i zmodyfikował przepisy. Wprowadził, po pierwsze, próg 3 proc., co oznaczało, że zaległość nieprzekraczająca 3 proc. zobowiązania podatkowego nie pozbawiała podatnika prawa do stosowania ulgi. Po drugie, nawet w razie przekroczenia procentowego limitu zapłata podatku po zidentyfikowaniu zaległości przez organy podatkowe również pozwalała na utrzymanie prawa do ulgi. Mam nadzieję, że tym razem nie będziemy musieli czekać przez lata i zastanawiać się, dlaczego tak fantastyczny pomysł jak składy VAT nie cieszy się taką popularnością wśród podatników, jak początkowo zakładano.

opinia

Nie należy wykluczać wyrobów akcyzowych

Jacek Arciszewski doradca podatkowy prowadzący własną kancelarię / Materiały prasowe

Projekt w zaproponowanej przez resort finansów wersji to dopiero punkt wyjścia do prac nad nową instytucją. Wykluczenie wyrobów akcyzowych z instytucji składu VAT na tym etapie nie jest jeszcze groźne, choć nie jest również zrozumiałe. Po pierwsze, unijne przepisy VAT o składach innych niż składy celne takiego wyłączenia nie przewidują. Po drugie, składem VAT ma być skład celny, a w nim mogą być przecież wyroby akcyzowe, nie jest więc jasne, dlaczego miałyby one zostać wykluczone z nowego rozwiązania. Postuluję w zwiazku z tym, aby w pracach nad nową instytucją nie wykluczać z góry wyrobów akcyzowych.