Ministerstwo Finansów nie planuje zmian w przepisach, które zabraniają podatnikom wykonywania usług na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy.

Resort poinformował o tym w odpowiedzi na poselską interpelację nr 38510. Odniósł się w niej tylko do ryczałtu ewidencjonowanego (bo tego dotyczyła interpelacja), ale – przypomnijmy – podobne ograniczenia są także w liniowym PIT oraz w przepisach o składkach na ubezpieczenia społeczne.
Okres karencji wynosi:
  • dwa lata przy wyborze ryczałtu ewidencjonowanego, ponieważ obejmuje rok podatkowy i rok poprzedzający rok podatkowy, więc jeśli ktoś zakończył pracę np. w lutym 2022 r., to okres karencji potrwa do końca 2023 r. (art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2540 ze zm.),
  • rok przy podatku liniowym, więc jeżeli ktoś zakończył pracę np. we wrześniu 2022 r., to okres karencji upłynął z końcem 2022 r. (art. 9a ust. 3 ustawy o PIT),
  • dwa lata przy opłacaniu niższych składek ZUS, ponieważ obejmuje bieżący i poprzedni rok kalendarzowy (art. 18a ust. 2 pkt 2 oraz art. 18c ust. 11 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, Dz.U. z 2022 r. poz. 1009 ze zm.).

Przeciw optymalizacji

W przepisach składkowych mowa jest o wykonywaniu działalności gospodarczej na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej wykonywano „czynności wchodzące w zakres wykonywanej działalności gospodarczej”.
Inaczej uregulowano to w przepisach podatkowych. Mowa jest w nich o świadczeniu usług na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy „odpowiadających czynnościom”, które podatnik lub co najmniej jeden ze wspólników wykonywał w ramach stosunku pracy.
Ograniczenie to – jak wyjaśnił wiceminister finansów Artur Soboń we wspomnianej odpowiedzi na poselską interpelację – ma przeciwdziałać wymuszaniu na pracownikach przechodzenia z umowy o pracę na samozatrudnienie.
Dodał, że „ze względu na szczególny cel realizowany przez wskazaną normę prawa” jej zmiana – w jego ocenie – nie znajduje uzasadnienia.

Odpowiadające czynnościom

Kłopot sprawia jednak użyte w przepisach podatkowych pojęcie „odpowiadające czynnościom”.
– Problem polega na tym, że jest to pojęcie nieprecyzyjne – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca podatkowy, dyrektor w Vialto Partners.
Wskazuje na interpretacje dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, z których można wyciągnąć wniosek, że przedsiębiorca współpracujący z dotychczasowym pracodawcą może płacić ryczałt od przychodów, nawet jeżeli świadczone przez niego usługi mają pewne elementy wspólne z zadaniami wykonywanymi na podstawie umowy o pracę.
– Oczywiście im więcej różnic, tym lepiej, ale z interpretacji wynika, że pewne elementy mogą się powtórzyć – mówi ekspertka. Dodaje, że w praktyce trudno jest ich uniknąć bez całkowitego przekwalifikowania się.
Nigdzie jednak – jak podkreśla – nie sprecyzowano, w jakim zakresie czy w jakim procencie usługi mogą pokrywać się z pracą.

Jaki zakres usług

Z wydawanych przez dyrektora KIS interpretacji indywidualnych faktycznie wynika, że usługi mogą być częściowo podobne do zadań pracownika. Przykładem jest odpowiedź z 3 lutego 2023 r. (sygn. 0114 KDIP3-1.4011.1111.2022.2.BS). Dotyczyła ona lekarza kardiologa, który od 2023 r. prowadzi działalność gospodarczą i świadczy usługi na rzecz tego samego szpitala, który w 2022 r. był jego pracodawcą. Lekarz wyjaśnił, że zakres usług wykonywanych w ramach działalności gospodarczej pokrywa się z etatem jedynie w kwestii dyżurów medycznych. W odpowiedzi dyrektor KIS potwierdził, że medyk może płacić ryczałt od przychodów, ponieważ „usługi na rzecz szpitala będą – jak wynika z wniosku – w przeważającej większości inne, niż czynności wykonywane na podstawie umowy o pracę z tym szpitalem”.
Również w interpretacji z 19 stycznia br. (sygn. 0113 KDIPT2-1.4011.953.2022.2.KD) dyrektor KIS zgodził się na ryczałt u lekarza świadczącego usługi na szpitalnym oddziale ratunkowym jako pediatra, a dodatkowo pracującego w tym samym szpitalu jako neonatolog.
W uzasadnieniu tej interpretacji dyrektor KIS przywołał wyrok NSA z 18 września 2018 r. (sygn. akt II FSK 2416/16). Sąd orzekł wtedy, że choć praca lekarza na etacie i w ramach prywatnej praktyki lekarskiej będą w pewien sposób zbieżne – co niejako wynika z samej specyfiki tego zawodu – to czynności te nie są tożsame. Choć orzeczenie to dotyczyło podatku liniowego, to – jak stwierdził dyrektor KIS w interpretacji z 19 stycznia 2023 r. – można je odnieść także do ryczałtu.
Pozytywną odpowiedź otrzymał także 22 grudnia 2022 r. (sygn. 0115-KDIT3.4011.724. 2022.3.JS) przedsiębiorca świadczący na rzecz byłego pracodawcy usługi transportowe. Wyjaśnił, że do września 2022 r. jako pracownik odpowiadał m.in. za kierowanie transportem, logistykę, w tym planowanie tras, przydzielanie ładunków pracownikom i drobne naprawy. Zdarzało się, że pracodawca zlecał mu także dostarczenie towarów klientom.
W październiku 2022 r. mężczyzna zawarł z byłym pracodawcą umowę o świadczenie usług transportowych przy użyciu pojazdów należących do zleceniodawcy. Zleceniodawca pokrywa również koszty paliwa i utrzymania aut. Natomiast do zadań mężczyzny należy dowożenie towarów do klientów zleceniodawcy wraz z załadunkiem i rozładunkiem, kontrola jakości towarów, ich liczenie i ważenie. Odpowiada on również za bezpieczeństwo pojazdów i ich konserwację.
Mężczyzna wyjaśnił, że nie obowiązuje go czas pracy, natomiast jest on do pełnej dyspozycji zleceniodawcy.
Dyrektor KIS potwierdził, że może on w latach 2022 i 2023 rozliczać przychody z tej działalności w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

Zalecana ostrożność

Joanna Narkiewicz-Tarłowska zwraca jednak uwagę, że nawet otrzymanie pozytywnej interpretacji nie eliminuje całkowicie ryzyka, iż w przyszłości rozliczenie ryczałtowca może zostać zakwestionowane, jeśli stan faktyczny przedstawiony we wniosku o interpretację różni się od rzeczywistości.
– Chcąc zminimalizować takie ryzyko, należy zadbać o dwa elementy. Pierwszy to sformułowanie umowy z byłym lub obecnym pracodawcą w taki sposób, aby zakres świadczonych usług różnił się od zadań wykonywanych na etacie. Drugim – równie istotnym – elementem jest to, aby umowa odpowiadała rzeczywistości. W trakcie ewentualnej kontroli podatkowej przedsiębiorca powinien móc wykazać, na czym polegają różnice – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska.
Ostrożność zalecają także inni eksperci.
– Występując o interpretację indywidualną, należy jak najdokładniej opisać stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe, aby w przyszłości uniknąć ewentualnych zarzutów o niezgodność opisu z rzeczywistością – mówi doradca biznesowy Paweł Lewandowski.

Konsekwencje finansowe

Przedsiębiorca, który straci prawo do ryczałtu lub liniowego PIT (czyli bez zachowania ustawowego okresu karencji będzie świadczył na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy usługi odpowiadające czynnościom wykonywanym w ramach stosunku pracy), będzie musiał rozliczyć się na zasadach ogólnych. Zapłaci PIT według skali, poczynając od dnia uzyskania przychodu z takich usług.
– Jeśliby organy podatkowe zakwestionowały prawo do ryczałtu, to podatnik będzie musiał skorygować nie tylko rozliczenie podatkowe, lecz także składki na ubezpieczenie zdrowotne, bo zasady jej obliczania zależą od formy opodatkowania – wskazuje Joanna Narkiewicz-Tarłowska.
Podobne konsekwencje spotkają tych, którzy stracą wstecznie prawo do podatku liniowego. Nie będą mieli wówczas prawa do składki zdrowotnej w wysokości 4,9 proc. dochodów (właściwej przy podatku liniowym) i częściowego jej odliczenia od dochodu podatkowego (lub zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu), tylko będą musieli uiścić ją w wysokości 9 proc. dochodu, bez prawa do odliczenia. ©℗