Podatnik będzie musiał wybrać: albo fundacja rodzinna, albo estoński CIT. Ona sama będzie podlegała przepisom o podatku od przychodów z budynków.

Tak zdecydował Sejm, odrzucając podatkowe poprawki Senatu do ustawy o fundacji rodzinnej. Teraz czeka już ona tylko na podpis prezydenta i publikację w Dzienniku Ustaw.
Wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia.
Fundacja rodzinna będzie zatem podlegała przepisom o podatku od przychodów z budynków, co oznacza, że jej budynki o wartości początkowej przekraczającej łącznie 10 mln zł będą opodatkowane stawką 0,035 proc. miesięcznie, czyli 0,42 proc. rocznie.
Będzie natomiast wykluczone stosowanie ryczałtu od dochodów spółek, zwanego potocznie estońskim CIT.
Tej formy opodatkowania nie będą mogły wybrać spółki, których udziałowcami (akcjonariuszami lub wspólnikami) będą:
  • fundacje rodzinne,
  • fundatorzy lub beneficjenci fundacji rodzinnej.
Polacy, którzy założyli fundacje rodzinne za granicą, a będą chcieli wycofać z nich aktywa, by następnie ulokować je w fundacji krajowej, będą musieli zapłacić podatek.
Fundacja rodzinna co do zasady będzie zwolniona z podatku dochodowego, a więc również w zakresie szeroko rozumianych zysków kapitałowych (np. z otrzymywanych dywidend).
Zwolnione z CIT będą wkłady fundatora i darowizny innych osób oraz działalność, którą fundacja będzie mogła wykonywać na podstawie art. 6 nowej ustawy. Chodzi m.in. o najem nieruchomości, udzielanie pożyczek i zbywanie udziałów, a także działalność w zakresie gospodarki leśnej oraz produkcji produktów roślinnych i zwierzęcych.
Fundacja rodzinna będzie płacić 15-proc. CIT dopiero w momencie przekazania świadczeń fundatorowi lub beneficjentom. Jeżeli jednak jej działalność wykroczy poza dozwolony ustawowy zakres (wskazany w art. 6), to do tej części dochodów będzie miała zastosowanie stawka 25 proc. CIT.
Jeżeli beneficjentami będą osoby niespokrewnione z fundatorem, to podatek od świadczeń będzie podwójny: 15-proc. CIT od fundacji oraz 15-proc. PIT od beneficjenta.
Jeśli natomiast beneficjentami będą osoby z zerowej grupy podatkowej, to w grę będzie wchodziło zwolnienie z PIT. W takiej sytuacji fiskus pobierze tylko 15-proc. CIT. Podatku (PIT) nie zapłacą więc małżonkowie, zstępni (córka, syn, wnuki, prawnuki), wstępni (matka, ojciec, dziadkowie), pasierbowie, rodzeństwo, ojczym i macocha.
Podobne zasady jak przy wypłacie świadczeń będą funkcjonować również przy likwidacji fundacji. W tym przypadku też będzie obowiązywał 15-proc. CIT oraz – jeżeli beneficjentami będą osoby spoza zerowej grupy – dodatkowo 15-proc. PIT. Danina będzie jednak płacona od nadwyżki wartości aktywów wniesionych do fundacji. Przepisy pozwolą bowiem pomniejszyć przychód o „koszty podatkowe w wysokości wartości podatkowej majątku z dnia wniesienia”.
Przykładowo, jeżeli fundator wniesie do spółki udziały o wartości 5 mln zł, a w momencie likwidacji fundacji ich wartość będzie wynosiła 8 mln zł, to podatek będzie trzeba zapłacić od 3 mln zł.©℗
Etap legislacyjny
Ustawa o fundacji rodzinnej (druk sejmowy nr 2944) – czeka na podpis prezydenta