Spółka z grupy kapitałowej ma prawo odliczyć całą kwotę 10 mln zł przy zapłacie podatku od przychodów z budynków, jeżeli nie ma udziałów w podmiotach będących właścicielami budynków – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o daninę od przychodów z budynków będących przedmiotem umowy najmu lub podobnej (art. 24b ustawy o CIT). Podstawą opodatkowania jest tu wartość początkowa brutto budynków pomniejszona o 10 mln zł.
Spór z fiskusem toczył się o to, jak liczyć kwotę 10 mln zł (zmniejszającą podstawę opodatkowania) w sytuacji, gdy podatnik należy do grupy kapitałowej.
Z art. 24b ust. 10 ustawy o CIT wynika, że jeśli podatnik posiada co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale innego podmiotu powiązanego, to kwotę 10 mln zł ustala się w takiej proporcji, w jakiej przychód z budynków pozostaje do ogólnej kwoty takich przychodów oraz podmiotów z nim powiązanych.

W grupie

Sprawa dotyczyła spółki, która należy do grupy kapitałowej zajmującej się produkcją leków i suplementów diety. Dominującym podmiotem w grupie (odpowiadającym za produkcję) jest AA, który posiada w spółce ponad 98 proc. AA ma też udziały przekraczające 25 proc. w innych podmiotach z grupy.
Spółka wyjaśniła, że jest właścicielem nieruchomości, które wynajmuje innym podmiotom, i płaci z tego tytułu podatek od przychodów z budynków. Nie ma natomiast żadnych udziałów w podmiotach, które byłyby zobowiązane do zapłaty tego podatku. Dlatego była zdania, że może odliczyć w całości 10 mln zł bez obliczania proporcji. Uważała, że nie ma znaczenia to, iż dominujący podmiot z grupy (AA) posiada udziały w jej kapitale.

Ma być proporcja

Ze spółką nie zgodził się dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że proporcja dotyczy wszystkich podmiotów powiązanych, więc to, że spółka nie posiada udziałów w podmiotach zobowiązanych do płacenia podatku od budynków, nie zwalnia jej ze stosowania art. 24b ust. 10 ustawy o CIT. Liczy się samo istnienie powiązań kapitałowych między AA a spółką.
Fiskus uznał więc, że w przypadku podmiotów powiązanych kwota 10 mln zł powinna być dzielona na te podmioty w proporcji, w jakiej przychód z budynku podatnika pozostaje w ogólnej kwocie przychodów wszystkich podmiotów powiązanych. Kwota wolna nie może więc przekroczyć 10 mln zł w odniesieniu do wszystkich tych podmiotów łącznie.
Dyrektor KIS tłumaczył, że przepis ten ma zapobiegać celowemu kształtowaniu własności budynków przez podmioty powiązane w taki sposób, aby płaciły one niższy podatek. Powołał się tu na uzasadnienie do projektu nowelizacji, którą wprowadzono od 2019 r. podatek od przychodów z budynków.

Odliczenie w całości

WSA we Wrocławiu uchylił interpretację fiskusa (sygn. akt I SA/Wr 760/19). Zgodził się ze spółką, że jeśli posiada ona udziały wyłącznie w podmiotach, które nie są właścicielami budynków, to nie stosuje się tu proporcji określonej w 24b ust. 10 ustawy o CIT. Przyznał jej rację, że przepis ten odnosi się wyłącznie do podmiotów, w których kapitale spółka ma udziały. Nie odnosi się natomiast do podmiotów, które mają udziały w kapitale spółki.
Sąd wyjaśnił, że wskazuje na to wykładnia literalna, która w jego ocenie nie jest sprzeczna z wykładnią celowościową. Taki był cel wprowadzenia kwoty wolnej, co oznacza, że spółka może odliczyć całe 10 mln zł – stwierdził WSA.
Z rozstrzygnięciem tym zgodził się NSA. Orzekł, że aby zastosować proporcję, spółka musiałaby posiadać udziały w innych podmiotach będących właścicielami budynków.
– Sprawa jest jednoznaczna. Nie da się zastosować interpretacji takiej, jaką chciałby organ podatkowy – powiedział sędzia Jerzy Płusa. Dodał, że nawet jeśli intencją projektodawcy było zastosowanie kwoty wolnej do wszystkich podmiotów powiązanych, tak jak chce tego fiskus, to nie wynika to z przepisów. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 15 grudnia 2022 r., sygn. II FSK 1172/20 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia