Podatnik oferujący do pięciu pokoi z wyżywieniem nie płaci PIT nawet wtedy, gdy gości pracownika w delegacji służbowej lub przedsiębiorcę podróżującego w interesach – orzekł NSA.
Nie zgodził się z fiskusem i sądem I instancji, że zwolnienie z
podatku przysługuje tylko przy oferowaniu pobytów wczasowych, weekendowych lub o charakterze rodzinnym.
Sprawa dotyczyła
kobiety, która w 2013 r. zlikwidowała działalność gospodarczą, ale – jak ustalił fiskus w trakcie późniejszej kontroli – nadal zajmowała się cateringiem (przygotowywanie i dostarczanie żywności do odbiorców zewnętrznych), a na dodatek zarabiała na wynajmie pokoi z wyżywieniem (usługi zakwaterowania i gastronomiczne).
Z biznesu w wynajem
Gdy
fiskus zażądał od niej przedstawienia podatkowej księgi przychodów i rozchodów, kobieta przedłożyła jedynie rachunki. Uważała, że po zlikwidowaniu biznesu świadczyła już tylko usługi zwolnione z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 43 ustawy o PIT. Zawarte w tym przepisie zwolnienie dotyczy dochodów „z wynajmu pokoi gościnnych, w budynkach mieszkalnych położonych na terenach wiejskich w gospodarstwie rolnym, osobom przebywającym na wypoczynku” oraz dochodów z wyżywienia tych osób, jeżeli liczba wynajmowanych pokoi nie przekracza pięciu.
W trakcie kontroli ustalono, że kobieta była współwłaścicielką gospodarstwa rolnego, a ona sama zeznała, że wszystkie wynajmowane przez nią pokoje (było ich trzy) znajdowały się w budynku mieszkalnym, położonym w prowadzonym przez nią gospodarstwie rolnym. Dodatkowo były kuchnia z jadalnią, łazienki, toalety i korytarze.
Fiskus uznał jednak, że zwolnienie jej nie przysługuje.
Tylko urlopy i weekendy
Spór dotyczył użytego w art. 21 ust. 1 pkt 43 ustawy o
PIT sformułowania „osobom przebywającym na wypoczynku”. Skarbówka była zdania, że dotyczy to pobytów urlopowych, weekendowych, rodzinnych, które nie są związane z wykonywaną pracą, prowadzoną działalnością gospodarczą, inną działalnością zarobkową, przynależnością do stowarzyszeń, klubów sportowych.
Z przedłożonych przez kobietę rachunków wynikało natomiast, że na większości z nich był NIP kontrahenta. Co prawda w opisie widniało, że świadczone usługi dotyczyły zakwaterowania i noclegu, ale – jak wytknął
fiskus – nie wskazano celu tego pobytu, tj. czy był to cel wypoczynkowy, czy inny.
Skarbówka przesłuchała osoby, które korzystały z usług podatniczki, i na podstawie ich zeznań ustaliła, że były to pobyty studentów związane z plenerem malarskim, pracowników przebywających w podróży służbowej, przedstawiciela handlowego w trakcie realizacji zadań służbowych, a także pobyty związane z realizacją zadań stowarzyszenia.
Fiskus uznał więc, że kobieta prowadziła typową działalność gospodarczą i powinna zapłacić podatek.
Tego samego zdania był WSA w Gorzowie Wielkopolskim. Stwierdził, że sformułowanie „przebywającym na wypoczynku” dotyczy osób, których jedynym celem korzystania z pokoi gościnnych jest wypoczynek. Nie mogą to być osoby, które wynajęły pokoje w związku z obowiązkami służbowymi, wynikającymi z pracy, nauki czy z innych zadań – orzekł sąd.
Miało za tym przemawiać również to, że w niektórych przypadkach kobieta wystawiła rachunki wskazujące na pobyt o charakterze typowo rodzinnym lub wczasowym.
Czym jest wypoczynek
Innego zdania był NSA, choć nie we wszystkim zgodził się z podatniczką. Przede wszystkim jednak zwrócił uwagę na to, że w art. 21 ust. 1 pkt 43 nie ma mowy o turystyce ani agroturystyce. Mowa jedynie o „przebywaniu na wypoczynku” w określonym miejscu. Tym miejscem są pokoje gościnne w budynkach mieszkalnych położonych na terenach wiejskich w gospodarstwie rolnym. Innych warunków zwolnienia nie sfomułowano.
Ustawa o PIT nie definiuje, czym jest wypoczynek, więc NSA uznał za zasadne sięgnąć do słowników. Ze Słownika języka polskiego wynika, że wypoczynek to „odzyskiwanie sił, energii, dobrego samopoczucia, pozbywanie się zmęczenia, stresu; odpoczynek, relaks, odprężenie” (
https://sjp.pl).
Z kolei Wielki słownik języka polskiego wyjaśnia, że to „1. czas wolny od pracy, który można wykorzystać, robiąc to, co się lubi; 2. pot. dłuższy pobyt poza miejscem zamieszkania organizowany przez jakąś instytucję za pieniądze” (
https://wsjp.pl).
Natomiast „Słownik języka polskiego” pod red. M. Szymczaka definiuje wypoczynek jako „pozbywanie się zmęczenia po pracy, w przerwie w pracy, nabieranie sił, odpoczynek” (Wyd. PWN 1984, str. 832).
Także służbowo
Ponadto – jak zauważył sąd kasacyjny – pojęciem wypoczynku posługuje się również kodeks pracy. Zgodnie z art. 14 pracownik ma prawo do wypoczynku, który zapewniają przepisy o czasie pracy, dniach wolnych od pracy oraz o urlopach wypoczynkowych. Z kolei w art. 132 i art. 133 przewidziano minimalne dobowe i tygodniowe okresy nieprzerwanego odpoczynku od pracy.
Wobec tego „osobą przebywającą na wypoczynku” w gospodarstwie agroturystycznym w rozumieniu art. 21 ust. 1 pkt 43 ustawy o PIT może być również pracownik odbywający podróż służbową – orzekł NSA. To samo – dodał – dotyczy osób odbywających podróże służbowe w ramach prowadzenia działalności gospodarczej. Z art. 23 ust. 1 pkt 52 ustawy o PIT wynika bowiem, że obowiązują ich te same zasady rozliczania diet z tytułu podróży służbowej co pracowników.
Kiedy nie ma zwolnienia
Ze zwolnienia wyłączone są natomiast wszelkie przychody, które nie wiążą się z dobowym czy też dłuższym wypoczynkiem po pracy – orzekł NSA. Zaliczył do nich przykładowo przychody ze zorganizowanych wyjazdów edukacyjnych (plener malarski i nauka gotowania), z usług gastronomicznych (poczęstunków) na rzecz firm i stowarzyszeń, z organizacji szkoleń i warsztatów kulinarnych oraz zajęć dydaktycznych.
Sąd wyjaśnił, że głównym celem tych pobytów nie był wynajem pokoi dla wypoczynku (w tym przede wszystkim noclegu), lecz edukacja bądź realizacja zadań szkoleniowych czy statutowych. Podkreślił, że przychody z tytułu wyżywienia są zwolnione z podatku tylko, jeśli klient przebywa na wypoczynku połączonym z wynajmem pokoi. ©℗
orzecznictwo
Wyrok NSA z 10 listopada 2022 r., sygn. akt II FSK 901/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia