Jeżeli nominalna wartość pożyczek, uregulowana poprzez przeniesienie przedsiębiorstwa na pożyczkodawcę, będzie wyższa niż suma wartości rynkowych poszczególnych składników majątkowych tego przedsiębiorstwa, to nadwyżkę można amortyzować – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Spytała o to spółka, która w poprzednich latach udzielała pożyczek podmiotowi powiązanemu. Teraz planowała zawrzeć w nim porozumienie w trybie art. 453 kodeksu cywilnego, który mówi o świadczeniu w miejsce wykonania (datio in solutum). W ramach tego porozumienia pożyczkobiorca spłaciłby części kwoty głównej pożyczek nie w gotówce, lecz przenosząc na spółkę prowadzone przez siebie przedsiębiorstwo (w rozumieniu kodeksu cywilnego, a więc także art. 4a pkt 3 ustawy o CIT).
Z szacunków wynikało, że uregulowana w ten sposób nominalna wartość pożyczek będzie wyższa od sumy wartości rynkowych poszczególnych środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych wchodzących w skład przenoszonego przedsiębiorstwa.
Nadwyżka byłaby wartością firmy (dodatnią), a spółka chciała się upewnić, że będzie mogła tę wartość, wygenerowaną w drodze datio in solutum, amortyzować na podstawie ustawy o CIT.
Spółka nie miała wątpliwości, że wskutek tej operacji pożyczkobiorca uzyska przychód tak jak ze sprzedaży. Zgodnie bowiem z art. 14a ust. 1 ustawy o CIT, jeżeli podatnik przez wykonanie świadczenia niepieniężnego reguluje w całości albo w część zobowiązanie, w tym z tytułu np. zaciągniętej pożyczki, to przychodem takiego podatnika jest wysokość zobowiązania uregulowanego w następstwie tego świadczenia.
Podobnie byłoby z kosztami; datio in solutum wywołuje bowiem takie same skutki podatkowe co odpłatne zbycie.
Spółka uważała więc, że skoro spłata pożyczek poprzez wydanie przedsiębiorstwa jest traktowana na gruncie ustawy o CIT tak samo jak odpłatne zbycie (w tym umowa sprzedaży), to ona sama, jako nabywca tego przedsiębiorstwa, powinna postępować tak, jakby je kupiła, niezależnie od tego, w jaki sposób je nabyła.
Co do ceny, to pojęcie to nie zostało zdefiniowane w ustawie o CIT, więc spółka uznała, że należy sięgnąć do słownika języka polskiego. Wynika z niego, że cena to wartość czegoś wyrażana w pieniądzach. Uważała zatem, że ceną przedsiębiorstwa będzie w tym wypadku ustalona przez obie strony transakcji kwota zobowiązania (kwota główna pożyczki), która ma być uregulowana w drodze datio in solutum.
Skoro więc, zgodnie z zamiarem stron, wartość rynkowa przedsiębiorstwa będzie przewyższać sumę wartości poszczególnych aktywów wchodzących w skład przedsiębiorstwa pożyczkobiorcy, to nabycie tego przedsiębiorstwa przez spółkę spowoduje powstanie wartości firmy. Spółka była zdania, że wartość tę będzie mogła amortyzować na podstawie art. 16b ust. 2 pkt 2 ustawy o CIT. Na potwierdzenie wskazała interpretacje dyrektorów Izb Skarbowych: w Warszawie z 6 kwietnia 2016 r. (sygn. IPPB5/4510-92/16-3/AK) i w Katowicach z 9 marca 2015 r. (sygn. IBPBI/2/423- 1479/14/AP).
Dyrektor KIS zgodził się ze spółką i odstąpił od uzasadnienia swojego stanowiska.
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 6 października 2022 r., sygn. 0111-KDIB1-2.4010.492.2022.1.MZA