Naczelnik urzędu skarbowego może prosić policję o pomoc w doręczeniu wezwania podatnikowi. Funkcjonariusze mają prawo ustalić adres przebywania osoby wzywanej, a także pytać o nią sąsiadów i rodzinę
Wynika to z odpowiedzi Komendy Głównej Policji oraz Ministerstwa Finansów na pytanie DGP. Jako podstawę prawną takiego działania obie instytucje podają art. 131 par. 1
kodeksu postępowania karnego (k.p.k.).
– Policja może rozpytywać o adres miejsca pobytu wzywanej osoby nawet wtedy, gdy postępowanie karne skarbowe toczy się w sprawie, a nie przeciwko sprawcy. Nie ma znaczenia, że ta osoba ostatecznie nie zostanie oskarżona – wyjaśnia Monika Ruzik,
adwokat z EY Polska.
Wnioski do policji
Z takim problemem napisała do redakcji DGP zaskoczona czytelniczka. Twierdzi ona, że w ostatnim czasie organy postępowania przygotowawczego, czyli naczelnicy urzędów skarbowych, często kierują do
policji wnioski o doręczanie wezwań osobom, którym zamierzają postawić zarzuty, np. nieterminowego złożenia jakiegoś druku. Gdy funkcjonariusz nie zastanie takiej osoby w miejscu zamieszkania, dokonuje rozpytania na okoliczność miejsca jej pobytu.
– Policjanci rozpytują rodzinę i sąsiadów, odbierając od tych osób oświadczenia i
dane osobowe, które następnie przekazują do urzędu skarbowego – wskazuje oburzona kobieta.
Dodaje, że nikt nie potrafi jej odpowiedzieć, dlaczego
policja wykonuje czynności noszące znamiona rozpytania czy nawet wywiadu środowiskowego na polecenie urzędnika, a nie prokuratora, i to wobec osób, którym jeszcze nie postawiono zarzutu. – Taka osoba może nigdy nie usłyszeć zarzutu, a złe wrażenie w środowisku po czynnościach policjantów pozostaje – żali się czytelniczka.
Fiskus prosi o pomoc…
W odpowiedzi na pytanie DGP resort finansów przyznał, że jeżeli osoba wzywana do udziału w czynnościach procesowych (np. w charakterze świadka lub podejrzanego) nie stawia się w wyznaczonym terminie lub nie podejmuje kierowanych do niej wezwań, naczelnicy US występują do policji o pomoc w doręczeniu wezwania. Funkcjonariusze pomagają również wtedy, gdy jest problem z ustaleniem adresu, pod którym przebywa osoba wzywana.
I chociaż ani MF, ani KGP wprost nie odniosły się do kwestii rozpytywania sąsiadów i bliskich, jasno wskazały, że funkcjonariusze mogą ustalać miejsce zamieszkania wzywanego (patrz: odpowiedzi w ramkach). A gdy jest ono nieznane, przecież nie użyją do tego GPS, muszą więc skorzystać z dostępnych możliwości, a więc pytać o tę osobę.
…zgodnie z przepisami
Komenda Główna Policji wyjaśniła też, że policja wykonuje czynności na polecenie nie tylko sądu i prokuratora, lecz także organów administracji państwowej i samorządu terytorialnego (art. 14 ustawy o policji). Muszą one być jednak określone w odrębnych ustawach. W przypadku naczelników US zastosowanie ma w tym przypadku art. 113 par. 1 k.k.s. Zgodnie z nim „w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego, jeżeli przepisy niniejszego kodeksu nie stanowią inaczej”. Oznacza to, jak tłumaczy KGP, że w razie „niezbędnej” konieczności policja może dostarczyć wezwania, zawiadomienia oraz inne pisma w postępowaniu karnym skarbowym jako jeden z organów postępowania przygotowawczego w sprawach o przestępstwa i wykroczenia skarbowe.
– Podczas wykonywania ustawowych zadań funkcjonariusze policji w trakcie próby doręczenia korespondencji ustalają aktualne miejsce pobytu osoby, do której skierowana jest korespondencja, jeżeli adresat zmienił miejsce pobytu – wyjaśniła KGP.
Brak odbioru pism
Monika Ruzik tłumaczy, że funkcjonariusze mogą pytać sąsiadów o to, czy wzywana osoba faktycznie przebywa pod wskazanym adresem nawet wtedy, gdy wzywany (świadek lub podejrzany) nie jest oskarżony i do tego oskarżenia nigdy nie dojdzie. Wystarczy, że postępowanie toczy się w sprawie. Podkreśla, że takie działania są zasadne tylko w wyjątkowych przypadkach, np. przy braku odbioru wcześniejszych pism kierowanych pod wskazany adres, braku danych o adresie.
– Nie powinna to być standardowa czynność, gdy adres zamieszkania nie budzi wątpliwości. A najczęściej administracja skarbowa dysponuje przecież adresami wzywanych osób fizycznych, np. w składanych deklaracjach podatkowych jako podatnicy PIT wskazują oni swój adres zamieszkania – podkreśla ekspertka.
Przyznaje, że sama spotkała się z sytuacją, gdy urząd skarbowy zlecił policji ustalenie, jaki jest faktyczny adres stałego pobytu podatnika.
Monika Ruzik przestrzega jednak tych, co celowo chcą się ukryć przed fiskusem. Podkreśla, że brak możliwości ustalenia miejsca zamieszkania (lub pobytu) w Polsce sprawcy nie zawsze jest przeszkodą do prowadzenia postępowania karnego. – W pewnych okolicznościach można wobec takich osób prowadzić tzw. postępowanie w stosunku do nieobecnych – wyjaśnia ekspertka.©℗
Odpowiedź MF na pytanie DGP
Zgodnie z art. 118 par. 1 pkt 1 k.k.s. naczelnik urzędu skarbowego jest organem postępowania przygotowawczego w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe. W myśl art. 113 par. 1 k.k.s. w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego (k.p.k.). Artykuł 131 par. 1 k.p.k. stanowi, iż wezwania, zawiadomienia oraz inne pisma, od których daty doręczenia biegną terminy, doręcza się przez:
• operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (Dz.U. z 2022 r. poz. 896);
• pracownika organu wysyłającego;
• organ procesowy dokonujący czynności procesowej – w toku tej czynności;
• Policję – tylko w razie niezbędnej konieczności.
W wypadkach gdy osoba wzywana do udziału w czynnościach procesowych (np. w charakterze świadka lub podejrzanego) nie stawia się w wyznaczonym terminie lub nie podejmuje kierowanych do niej wezwań, naczelnicy urzędów skarbowych występują do Policji o pomoc w doręczeniu wezwania, a w sytuacji niemożności jego doręczenia – o ustalenie adresu przebywania osoby wzywanej.
Opisane przez panią rozwiązanie stosowane jest przez uprawniony organ zgodnie z przesłanką określoną w art. 131 par. 1 pkt 4 k.p.k. i w celu zapewnienia sprawnego toku postępowania.
Odpowiedź Komendy Głównej Policji na pytanie DGP
Zgodnie z art. 14 ustawy o Policji – Policja wykonuje czynności na polecenie sądu, prokuratora, organów administracji państwowej i samorządu terytorialnego w zakresie, w jakim obowiązek ten został określony w odrębnych ustawach. W tym wypadku zastosowanie mają:
• art. 113 par. 1 k.k.s., który stanowi, że w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego, jeżeli przepisy niniejszego kodeksu nie stanowią inaczej
• art. 150 par. 2 k.k.s., zgodnie z którym w razie potrzeby inny niż Policja organ dochodzenia może zwrócić się do Policji z wnioskiem o udzielenie pomocy przy dokonaniu czynności procesowej.
Oznacza to, że zgodnie z art. 131 par. 1 k.p.k. Policja w razie niezbędnej konieczności może dostarczyć wezwania, zawiadomienia oraz inne pisma w postępowaniu karnym skarbowym, jako jeden z organów postępowania przygotowawczego w sprawach o przestępstwa i wykroczenia skarbowe art. 118 par. 1 k.k.s.
Podczas wykonywania ustawowych zadań funkcjonariusze Policji w trakcie próby doręczenia korespondencji ustalają aktualne miejsce pobytu osoby, do której skierowana jest korespondencja, jeżeli adresat zmienił miejsce pobytu.