Zawarte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych definicje działalności gospodarczej i pozarolniczej działalności gospodarczej są jasne i wszechstronnie zinterpretowane w orzeczeniach sądów - uznał Trybunał Konstytucyjny, który orzekł o ich konstytucyjności.
"O prowadzeniu działalności gospodarczej przesądzają zatem obiektywne i zewnętrzne jej przejawy, a nie przekonanie podatnika. Nie ma i nie może mieć znaczenia, że określony podmiot prowadzący konkretną działalność gospodarczą nie ocenia jej subiektywnie jako działalności gospodarczej, nie nazywa jej tak, bądź oświadcza, że w ogóle jej nie prowadzi" - wskazał w uzasadnieniu wyroku sędzia TK Wojciech Sych.
We wtorek TK orzekł w sprawie skargi konstytucyjnej dotyczącej obciążenia zobowiązaniem podatkowym z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych - zdaniem skarżącego - na skutek niedookreślonej definicji "działalności gospodarczej".
Jak jednak uznał TK "definicja działalności gospodarczej została wszechstronnie zinterpretowana w orzecznictwie sądów administracyjnych". "Podatnik nie może zatem w sposób dowolny, w zależności od stanu swojej świadomości lub przewidywanych korzyści podatkowych sam kwalifikować wykonywanej przez siebie aktywności" - podkreślił sędzia Sych.
Sędzia TK przypomniał ponadto, że "pozbawienie mocy obowiązującej określonego przepisu z powodu jego niejasności lub nieprecyzyjności powinno być traktowane jako środek ostateczny, stosowany wtedy, gdy inne metody usuwania wątpliwości dotyczących treści przepisu, w szczególności przez jego interpretację, okażą się niewystarczające".
"Analiza zakwestionowanych przepisów doprowadziła Trybunał do wniosku, że nie ma podstaw do przyjęcia, iż definicja działalności gospodarczej jest niejasna i nieprecyzyjna w stopniu naruszającym konstytucyjne standardy określoności prawa daninowego" - podsumował sędzia Sych.
TK orzekł w tej sprawie w składzie pięciorga sędziów pod przewodnictwem Jakuba Steliny. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. (PAP)