Chodziło o przedsiębiorcę korzystającego zarówno do celów firmowych, jak i prywatnych z samochodu osobowego, którego sam jest współwłaścicielem w części ułamkowej. Mężczyzna nie wprowadził go do majątku firmy.
Spór z fiskusem dotyczył tego, w jakiej części przedsiębiorca może zaliczyć wydatki na używanie tego samochodu do kosztów uzyskania przychodu – czy w 20 proc. (zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy o PIT), czy w 75 proc. (zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 46a tej ustawy).