Udzielając kredytu lub pożyczki, instytucja finansowa występuje wprost w roli pożyczkodawcy, a nie podmiotu pośredniczącego – orzekł NSA.
Roman Namysłowski doradca podatkowy, partner w Crido Taxand / Dziennik Gazeta Prawna
Spór toczył się o podstawę opodatkowania w VAT. Bank uważał, że jest nią – poza ewentualną prowizją – różnica pomiędzy wartością należnych mu odsetek z tytułu udzielonych pożyczek i kredytów a wartością odsetek należnych depozytariuszom z tytułu zdeponowanych w banku pieniędzy.
Wskazywał, że w świetle art. 30 ust. 1 pkt 4 ustawy o VAT bank powinien zostać uznany za pośrednika świadczącego usługi polegające na gromadzeniu depozytów, a z drugiej strony za oferującego usługi polegające na udzielaniu kredytów. W konsekwencji za podstawę opodatkowania należy uznać kwotę prowizji lub inną postać wynagrodzenia. W tej sprawie będzie to spread rozumiany jako różnica pomiędzy wartością odsetek otrzymanych przez bank od kredytobiorców a wartością odsetek zapłaconych depozytariuszom.
Innego zdania był dyrektor izby skarbowej. Stwierdził, że podstawą opodatkowania, poza ewentualną prowizją, będzie kwota odsetek od udzielonych kredytów i pożyczek. Bank występuje bowiem wprost w roli pożyczkodawcy, a nie podmiotu pośredniczącego, kojarzącego dwie strony transakcji. Zdaniem dyrektora gdy bank udziela pożyczek i kredytów, to bez wątpienia nie mamy do czynienia z pośrednictwem, nawet gdy do tego celu są wykorzystywane środki pieniężne ulokowane w formie depozytów bankowych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację organowi podatkowego. Nie zgodził się z bankiem, że świadczone przez niego usługi sprowadzają się do pośredniczenia pomiędzy klientami chcącymi zaciągnąć kredyt lub pożyczkę, a tymi, którzy zamierzają ulokować w formie depozytów bankowych nadwyżki wolnych środków.
Zdaniem WSA mamy tu do czynienia z dwiema odrębnymi usługami w rozumieniu ustawy o VAT: udzieleniem kredytu bądź pożyczki oraz przyjęciem wkładu pieniężnego. W obu tych usługach jedną ze stron transakcji jest zawsze bank. Wobec tego nie będzie miał zastosowanie art. 30 ust. 1 pkt 4 ustawy o VAT – stwierdził WSA.
Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Stwierdził, że zarówno organy podatkowe, jak i sąd I instancji prawidłowo uznały, iż nie dochodzi tu do świadczenia usługi pośrednictwa.
Rozstrzygnięcie wpływa na odliczenie
Z pozoru spór banku z organami podatkowymi wydaje się być akademicki, skoro niezależnie od konkluzji w obu przypadkach takie świadczenie korzystałoby ze zwolnienia z opodatkowania. Istota tkwi jednak w sposobie liczenia podstawy opodatkowania. Jeśli uznać, że mamy do czynienia z pośrednictwem, to podstawą opodatkowania będzie różnica pomiędzy kwotą otrzymanych a zapłaconych odsetek. W drugim zaś przypadku – kwota otrzymanych odsetek.
Wysokość obrotu z tytułu wykonywania czynności zwolnionych z opodatkowania ma negatywny wpływ na kwotę podatku naliczonego podlegającego odliczeniu. Jeżeli bowiem podatnik nie może alokować zakupów i tym samym podatku naliczonego do określonych rodzajów działalności (zwolnionej lub opodatkowanej), to kwotę podatku oblicza na podstawie współczynnika. Wysokość obrotu zwolnionego zmniejsza ten współczynnik, a w konsekwencji zmniejsza kwotę VAT podlegającą odliczeniu. Z tego względu podatnikowi zależało na uznaniu prowadzonej działalności za pośrednictwo. Szkoda, że NSA nie zdecydował się na zadanie pytania prejudycjalnego w tym zakresie. Sprawa nie jest bowiem taka oczywista.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 19 grudnia 2014 r., sygn. akt I FSK 2069/13.