Prezydencki projekt Ordynacji podatkowej trafi do Sejmu. "Zasada uczciwego płacenia podatków to niewątpliwie jest cnota obywatelska, o którą trzeba zabiegać, którą trzeba kształtować i egzekwować. Przyzwoite państwo to jest państwo także przyzwoitych obywateli, którzy płacą podatki, bo to jest jedna z form aktywności obywatelskich, jedna z form zaangażowania w państwo, jedna z form wspierania jego rozwoju" - mówił prezydent Bronisław Komorowski przed podpisaniem projektu.

Jak mówił prezydent, projekt zakłada dodanie do przepisów ogólnych Ordynacji podatkowej regulacji stanowiącej, że niedające się usunąć wątpliwości, co do treści przepisów prawa podatkowego, rozstrzyga się na korzyść podatnika. Według Kancelarii Prezydenta powinno to ograniczyć przenoszenie na podatników ryzyka nieprecyzyjnych przepisów i związanych z tym kosztów.

Projekt zawiera też przepisy, które zwiększą pewność podatników w kwestiach związanych z przedawnieniem zobowiązań podatkowych. Zaproponowano także ograniczenie możliwości nadania decyzji podatkowej rygoru natychmiastowej wykonalności w sytuacji, gdy do przedawnienia zobowiązania podatkowego zostało mniej niż 3 miesiące. Dokument przewiduje, że podatnik korygujący deklarację podatkową, nie będzie musiał pisać i wysyłać organom skarbowym uzasadnienia korekty, chyba że zostanie o to poproszony.

Zaproponowano ponadto uchylenie uciążliwych - według firm - obowiązków administracyjnych związanych z "korektą kosztów" w podatkach dochodowych oraz regulacje umożliwiające kontrolę ksiąg w miejscu, gdzie są prowadzone. Poza tym w projekcie znalazły się także regulacje zmierzające do zmniejszenia kosztów funkcjonowania administracji podatkowej.

"Proponujemy wprowadzenie zasady - właśnie kierując się troską i o państwo, i o obywatela płatnika - że w razie wątpliwości co do przepisu podatkowego, urząd, wydając decyzję, także sąd wydając wyrok, mają obowiązek orzec na korzyść podatnika na zasadzie in dubio pro tributario (...) Tu chodzi o to, aby wątpliwości z powodu nieprecyzyjnego, niewłaściwego zapisu w przepisach różnej rangi, były interpretowane na korzyść podatnika, czyli obywatela. W praworządnym państwie nie może być tak, że za błędy w prawie, za luki, za niejasności, za różnego rodzaju mankamenty, słabości ponosi odpowiedzialność obywatel i że skutki tych niejasnych, niedoskonałych (przepisów) są przerzucane na podatnika" - podkreślił Bronisław Komorowski.