Spadkobierca może przejąć prawo do zwolnienia z PIT wydatków na cele mieszkaniowe, którego nie zdążył zrealizować zmarły spadkodawca – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Podkreślił, że prawo do ulgi mieszkaniowej jest prawem majątkowym, które podlega sukcesji generalnej na podstawie art. 97 par. 1 ordynacji podatkowej.
Podobnie NSA orzekał już wcześniej, m.in. w wyrokach z 20 lutego 2019 r. (sygn. akt II FSK 524/17), z 18 stycznia 2018 r. (sygn. akt II FSK 3634/15) i z 29 listopada 2017 r. (sygn. akt II FSK 2119/15).
Tym razem sprawa dotyczyła kobiety, której mąż w sierpniu 2017 r. odziedziczył wraz z siostrą spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego. Spadkobiercy sprzedali to mieszkanie kilka miesięcy później.
Mąż podatniczki planował, że w ciągu ustawowych dwóch lat (obecnie termin ten wynosi trzy lata) wyda pieniądze ze sprzedaży na rozbudowę domu jednorodzinnego. To pozwoliłoby mu skorzystać z ulgi mieszkaniowej, o której mowa w art. 21 ust. 1 pkt 131 i art. 21 ust. 25 ustawy o PIT.
Zaznaczył to w deklaracji PIT-39 złożonej w styczniu 2018 r. Dwa miesiące później jednak zmarł, a spadek po nim odziedziczyła żona i syn.
Wdowa była zdania, że w spadku po mężu przejęła również prawo majątkowe do skorzystania z ulgi mieszkaniowej. Argumentowała, że podlega ono sukcesji generalnej na podstawie art. 97 par. 1 ordynacji podatkowej. Jeśli więc w odpowiednim czasie wyda pieniądze ze sprzedaży przez męża mieszkania na rozbudowę domu jednorodzinnego, to będą one wolne od PIT – twierdziła.
Nie zgodził się z tym dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wskazał, że zarówno w art. 21 ust. 1 pkt 131 oraz w art. 21 ust. 25 ustawy o PIT mowa jest o „własnych” celach mieszkaniowych. Wynika z tego – stwierdził – że tylko spadkodawca mógł ponieść wydatki uprawniające do skorzystania z ulgi mieszkaniowej. Prawo to nie podlega dziedziczeniu i nie przysługuje żonie zmarłego – wyjaśnił organ.
Nie zgodziły się z tym sądy obu instancji. WSA w Łodzi uznał, że zwolnienie z opodatkowania, które przysługiwało mężowi podatniczki w związku ze złożonym przez niego zeznaniem PIT-39, stanowi prawo majątkowe, które podlega przejęciu na podstawie art. 97 par. 1 ordynacji.
Sąd przywołał dotychczasowe orzecznictwo NSA, z którego wynika, że sukcesji generalnej podlegają prawa zmarłego związane z jego interesem ekonomicznym. Dopóki żyje podatnik, dopóty są to jego własne cele mieszkaniowe. Natomiast w następstwie śmierci podatnika stają się one celami mieszkaniowymi spadkobiercy (np. sygn. akt II FSK 3634/15).
Zdaniem łódzkiego sądu nie przeczy temu użyte w ustawie o PIT sformułowanie „własne cele mieszkaniowe”, bo dotyczy ono podatnika korzystającego z ulgi, którym w tym przypadku będzie spadkobierczyni (sygn. akt I SA/Łd 801/18).
Do takich samych wniosków doszedł NSA. W uzasadnieniu sędzia Małgorzata Bejgerowska wyjaśniła, że przychód zmarłego ze sprzedaży nieruchomości trafił do masy spadkowej, którą przejęła jego małżonka. Jednocześnie przejęła ona również prawo majątkowe do wydatkowania w odpowiednim czasie pieniędzy na własne cele mieszkaniowe, co pozwoli jej skorzystać ze zwolnienia z PIT. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 16 marca 2022 r., sygn. akt II FSK 1736/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia