Zweryfikowanie numeru VAT UE w systemie VIES oraz danych dotyczących zagranicznego kontrahenta wspólnotowego wskazuje na dochowanie należytej staranności przez krajowego podatnika VAT w celu ustalenia siedziby usługobiorcy i miejsca świadczenia usług – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w trzech wyrokach.

Stwierdził, że większość podatników nie ma odpowiednich narzędzi prawnych do zweryfikowania, czy miejsce, w którym wykonywane są funkcje naczelnego zarządu przedsiębiorstwa, pokrywa się z adresem, pod którym formalnie zarejestrowany jest dany podmiot.
Wszystkie sprawy dotyczyły spółki, która świadczyła usługi transportu paliw płynnych na rzecz firm zarejestrowanych jako podatnicy VAT na terytorium UE (w Niemczech, na Cyprze i w Wielkiej Brytanii). Spółka nie zapłaciła VAT od tych transakcji, ponieważ uznała, że usługi były świadczone w państwach, gdzie siedziby mieli kontrahenci i to na nich spoczywał obowiązek zapłaty podatku.
Kwestie te reguluje art. 28b ust. 1 ustawy o VAT, który wskazuje, że miejscem świadczenia usług na rzecz podatnika jest miejsce, w którym posiada on siedzibę działalności gospodarczej.
W trakcie kontroli fiskus ustalił jednak, że kontrahenci spółki nie prowadzili działalności w państwach Wspólnoty, a byli tam jedynie formalnie zarejestrowani – w celu umożliwienia polskim przewoźnikom świadczenia usług transportu bez wykazywania należnego z tego tytułu podatku. Organy podatkowe uznały więc, że spółka nie dochowała należytej staranności przy weryfikowaniu miejsca siedzib swoich kontrahentów. Za niewystarczające uznały sprawdzenie przez nią, że jej usługobiorcy są zarejestrowani w danym państwie. Stwierdziły, że wątpliwości spółki powinno wzbudzić m.in. to, że komunikowała się z kontrahentami wyłącznie w języku polskim i otrzymywała zapłatę w złotych, z polskiego rachunku bankowego. Fiskus nakazał więc spółce zapłacić podatek za 2014 r. i poszczególne miesiące lat 2013 i 2015.
WSA w Krakowie uznał, że spółka nie tylko nie dochowała należytej staranności, ale świadomie wręcz uczestniczyła w oszustwach podatkowych. Przypomniał też, że adres do korespondencji nie stanowi o siedzibie firmy, co sugerowała spółka (sygn. akt I SA/Kr 610/17).
W dwóch sprawach jednak WSA uchylił decyzje fiskusa – ze względu na naruszenie przepisów postępowania (art. 121 par. 1 oraz art. 124 ordynacji podatkowej). Stwierdził, że organ odwoławczy nie ocenił należycie materiału dowodowego, a oparł się wyłącznie na ustaleniach organu I instancji (sygn. akt I SA/Kr 1049/18, I SA/Kr 1050/18).
NSA orzekł jednak, że do stwierdzenia, iż podatnik zachował należytą staranność, wystarczy formalna weryfikacja siedziby kontrahenta. Sąd przyznał, że zgodnie z art. 10 rozporządzenia wykonawczego Rady (UE) nr 282/2011 miejscem siedziby działalności gospodarczej podatnika jest miejsce, w którym wykonywane są funkcje naczelnego zarządu przedsiębiorstwa. W ocenie sądu jednak większość podatników nie ma odpowiednich narzędzi prawnych do weryfikacji, czy miejsce to pokrywa się z adresem, pod którym formalnie zarejestrowany jest dany podmiot.
– W związku z tym, jak również mając na uwadze prawdopodobną niemożność uzyskania przez podatników informacji o miejscu wykonywania funkcji naczelnego zarządu przedsiębiorstwa, standardem powinno być opieranie się na kryterium formalnym – stwierdził NSA.
Powołał się przy tym na art. 18 rozporządzenia, który wskazuje, że o ile usługodawca nie ma odmiennych informacji, to może uznać, że usługobiorca ma status podatnika, jeżeli ten przekazał mu swój indywidualny numer identyfikacyjny VAT, a usługodawca uzyskał potwierdzenie ważności tego numeru, a także nazwiska, nazwy i adresy przypisane temu numerowi.
– Weryfikacja powinna nastąpić poprzez sprawdzenie w systemie VIES, ewentualnie poprzez zweryfikowanie z wypisem z odpowiedniego rejestru przedsiębiorców – orzekł NSA.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 1 marca 2022 r., sygn. akt I FSK 647/18, I FSK 1080/19, I FSK 1081/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia