- Różnimy się z Ministerstwem Finansów co do tego, jak daleko Krajowy Zjazd Doradców Podatkowych może ingerować w wolność podejmowania działalności gospodarczej przez doradców podatkowych - mówi Andrzej Ladziński, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych
- Różnimy się z Ministerstwem Finansów co do tego, jak daleko Krajowy Zjazd Doradców Podatkowych może ingerować w wolność podejmowania działalności gospodarczej przez doradców podatkowych - mówi Andrzej Ladziński, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych
/>
Minister finansów wydał decyzję o zawieszeniu uchwały Krajowego Zjazdu Doradców Podatkowych. Z uchwały wynikało, że doradcy podatkowi nie mogą świadczyć swoich usług organom podatkowym, np. samorządowym (wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi miasta). Czy decyzja ministra oznacza, że doradcy mogą teraz doradzać organom podatkowym, nie narażając się na odpowiedzialność dyscyplinarną za naruszenie zasad etyki?
Decyzja ministra oznacza, że w zasadach etyki doradców podatkowych nie ma obecnie postanowienia, które traktowałoby świadczenie usług na rzecz organów podatkowych jako wykroczenie dyscyplinarne. Przy czym chodzi o świadczenie usług ściśle związanych z rozstrzyganiem indywidualnych spraw podatkowych przez organy podatkowe, m.in. samorządowe. Świadczenie usług dla nich było podstawą podjęcia tej uchwały zjazdu.
W jakich przypadkach doradcy mieli nie świadczyć usług?
Przykładowo, jeśli wójt, burmistrz lub prezydent miasta występuje w roli podatnika VAT, to doradcy mogą świadczyć mu swoje usługi, czyli dzielić się wiedzą i doświadczeniem w zakresie prawa podatkowego. To nigdy nie było kwestionowane. Co innego jednak, jeśli wójt występuje w roli organu podatkowego, np. w sprawach podatku od nieruchomości. Zjazd uznał, że świadczenie usług organowi naruszałoby zasady etyki.
Zwykle w zasadach etyki przepisy szczegółowe, a więc zakazy i nakazy, wyprowadza się z ogólnych norm etycznych. Czy zawieszenie uchwały, która określała szczegółowy zakaz, oznacza, że mimo wszystko doradcy nie powinni świadczyć usług organom?
Aby można było mówić o odpowiedzialności dyscyplinarnej, zachowanie doradcy musiałoby wyczerpywać znamiona czynu określonego wprost w zasadach etyki. Skoro doradztwo na rzecz organu nie jest obecnie takim naruszeniem, to nie widzę podstaw, aby doradca ponosił odpowiedzialność dyscyplinarną.
Dodajmy, że świadczenie usług na rzecz organów podatkowych nie jest czynnością doradztwa podatkowego i w tym zakresie nie ma sporu między Krajową Izbą Doradców Podatkowych a Ministerstwem Finansów.
Czym zatem jest?
Usługą doradztwa prawnego inną niż doradztwo podatkowe. Istota doradztwa podatkowego to, mówiąc ogólnie, dzielenie się wiedzą i doświadczeniem w obszarze prawa podatkowego, ale z tym zastrzeżeniem, że odbiorcą usługi jest podatnik, płatnik, inkasent lub osoba trzecia odpowiadająca za zobowiązania podatkowe. Nie jest na pewno doradztwem podatkowym usługowe dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z organem podatkowym.
Skoro doradzanie organom nie jest doradztwem podatkowym, to może w ogóle zasady etyki nie mają tu zastosowania?
Trzeba wyjaśnić, że doradcy podatkowi mogą prowadzić działalność gospodarczą w innym zakresie niż doradztwo podatkowe, ale pod pewnymi warunkami. Artykuł 31 ustawy o doradztwie podatkowym wprowadza bowiem pewne ograniczenia, w tym takie, że działalność gospodarcza nie może naruszać zasad etyki zawodowej doradców podatkowych. Z kolei art. 51 ustawy określa, w jakim zakresie krajowy zjazd może ustalać zasady etyki. Artykuł 51 pkt 8 lit. e ustawy przewiduje, że zjazd może określać zasady oceny prowadzenia działalności gospodarczej. Różnica zdań między samorządem doradców a MF sprowadza się do tego, jak daleko zjazd może, w ramach zasad etyki, ingerować w podejmowanie działalności gospodarczej przez doradców podatkowych.
Minister ocenił, że ta ingerencja zjazdu była zbyt głęboka. Państwo się z tym nie zgadzają. Co KRDP zamierza teraz zrobić?
Zawieszenie uchwały przez ministra nastąpiło w trybie postępowania administracyjnego z wszystkimi tego konsekwencjami. Prawdopodobnie złożymy wniosek o ponowne rozpatrzenie tej sprawy przez ministra finansów. Mamy na to 14 dni i wszystko wskazuje na to, że skorzystamy z tej drogi. Jeśli minister podtrzyma swoje stanowisko, przysługuje nam skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama