Zjazd, zakazując doradcom świadczenia usług dla organów podatkowych, wykroczył poza swoje uprawnienia. Takiego zakazu nie mają radcowie prawni ani adwokaci - mówi Marcin Lachowicz, dyrektor departamentu polityki podatkowej w Ministerstwie Finansów.

Marcin Lachowicz, dyrektor departamentu polityki podatkowej w Ministerstwie Finansów / Materiały prasowe
Minister finansów wydał decyzję o zawieszeniu uchwały Krajowego Zjazdu Doradców Podatkowych. Zakazuje ona doradcom świadczenia usług organom podatkowym, np. samorządowym (wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi miasta). Jakie są powody tej decyzji?
Minister finansów ocenia uchwały Krajowego Zjazdu Doradców Podatkowych wyłącznie pod względem ich zgodności z prawem, co wynika z art. 63 ust. 3 ustawy o doradztwie podatkowym. Uznaliśmy, że uchwała zjazdu zakazująca doradcom świadczenia usług organom podatkowym narusza przepisy.
Gdzie minister upatruje tych naruszeń?
Chodzi o kilka obszarów. Naszym zdaniem zjazd poszedł w uchwale nieco za daleko, wykroczył poza art. 31 ustawy o doradztwie podatkowym. Wynika z niego, kiedy doradca może świadczyć działalność gospodarczą i jakie musi spełnić warunki. Uchwała zjazdu poprzez zakaz świadczenia usług w pewnym obszarze - na rzecz organów podatkowych - ograniczyła więc zakres świadczenia działalności gospodarczej doradców. Tego robić nie wolno. Potwierdza to również analiza przepisów dyrektywy dotyczącej usług na rynku wewnętrznym (2030/123/WE z 2006 r.), na której bazuje art. 31 ustawy o doradztwie podatkowym. Z dyrektywy wynika, że nie można nakładać na usługodawców (tu doradców podatkowych) wymogów, które zobowiązują ich wyłącznie do prowadzenia danej działalności, a więc np. stricte doradztwa podatkowego, lub które ograniczają prowadzenie różnych rodzajów działalności. Takie wymogi można stawiać zawodom regulowanym m.in. pod warunkiem, że jest to uzasadnione etyką zawodową oraz jest to niezbędne w celu zapewnienia niezależności i bezstronności osobom wykonującym taki zawód.
Czyli zdaniem ministra zjazd zbyt ogólnie określił zakaz świadczenia usług organom podatkowym?
Problemem jest to, że zjazd wprowadził w uchwale zakaz, a nie zasady. Tymczasem zgodnie z art. 51 ust. 1 pkt 8 ustawy o doradztwie podatkowym zjazd może ustalać zasady etyki zawodowej. Gdyby to były zasady, a więc kryteria oceny działalności gospodarczej podejmowanej przez doradców, to nie byłoby pewnie problemu. Uchwała wykracza jednak poza to, co wynika z art. 51 ust. 1 pkt 8 ustawy. Ponadto naszym zdaniem wykracza ona również poza wymóg z art. 22 konstytucji. Pozwala on bowiem wprowadzać ograniczenia w zakresie wykonywania działalności gospodarczej, ale musi to wynikać z ustawy i pod warunkiem że przemawia za tym ważny interes publiczny. Uchwała zjazdu nie jest ustawą. Na marginesie, w uchwale nie widzimy też interesu publicznego, który uzasadniałby wprowadzenie ograniczenia w świadczeniu działalności przez doradców.
Co zatem mogą doradcy podatkowi, a czego nie mogą?
Doradcy mogą świadczyć czynności doradztwa podatkowego podatnikom, płatnikom, inkasentom, osobom trzecim, czyli podmiotom zobowiązanym. Mogą również świadczyć działalność gospodarczą, a więc inną niż czynności doradztwa podatkowego. Naszym zdaniem mogą więc stać zarówno po stronie podatników, jak i po stronie organów. Można też mieć wątpliwości, czy uchwała nie narusza ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, skoro ogranicza możliwość świadczenia usług np. dla samorządowych organów podatkowych. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta w świetle uchwały nie jest bowiem w stanie nabyć usług od osoby, która ma wiedzę w zakresie prawa podatkowego. Naszym zdaniem z perspektywy funkcjonowania państwa właściwe jest to, aby jednostki samorządu terytorialnego, zwłaszcza mniejsze, a więc takie, które nie mają często możliwości pozyskania na stałe personelu z odpowiednimi kompetencjami, mogły pozyskiwać usługi od doradców podatkowych. Przemawia za tym interes publiczny.
Taki byłby praktyczny skutek uchwały zjazdu?
Tak. Jednostki samorządu terytorialnego zostałyby odcięte od takich usług. A przecież doradcy podatkowi są grupą zawodową, która ma najszerszą wiedzę w zakresie podatku od nieruchomości, który jest głównym przedmiotem tych usług.
Nie ma wątpliwości co do tego, że doradcy podatkowi mogą doradzać gminom w zakresie VAT.
Różnica polega na tym, że gmina w VAT jest podatnikiem, a doradca świadczy na jej rzecz usługi doradztwa podatkowego. Natomiast, jeśli gmina działa jako organ podatkowy, to doradca świadczący pomoc w zakresie prawa podatkowego nie wykonuje czynności doradztwa podatkowego. W takim przypadku bowiem nie wspiera podatnika, płatnika, inkasenta, a więc podmiotów zobowiązanych. Nie powinno to jednak oznaczać, że nie może takiej działalności wykonywać.
Czynności doradztwa podatkowego mogą wykonywać też np. radcowie prawni, adwokaci, biegli rewidenci. Czy w ich zasadach etyki jest podobny zakaz, jaki chciał wprowadzić zjazd doradców?
Nie, inne zawody nie mają takich ograniczeń. W praktyce więc osoba mająca uprawnienia doradcy podatkowego oraz np. radcy prawnego miałaby dysonans, czy może świadczyć działalność organowi podatkowemu, czy nie może.
Dlaczego minister podjął decyzję o zawieszeniu uchwały, a nie o jej uchyleniu?
Minister finansów może jedynie wydać decyzję administracyjną o zawieszeniu uchwały. Nie ma innej możliwości. Tak wynika z art. 63 ust. 3 ustawy o doradztwie podatkowym. Organom samorządu zawodowego przysługuje więc standardowa ścieżka postępowania administracyjnego. Nie wiem, co zrobi samorząd, ale nie miałbym nic przeciwko temu, aby samorząd skorzystał z drogi odwoławczej i kontroli przez sąd administracyjny.
Czy zdaniem ministerstwa doradcy powinni świadczyć usługi organom podatkowym, np. samorządowym?
Uzyskanie uprawnień doradcy podatkowego wymaga wiedzy potwierdzonej zdaniem egzaminu państwowego. Jestem przekonany, że doradcy dysponują należytym poziomem wiedzy i umiejętności, aby reprezentować klientów. Byłoby stratą, gdyby ich wiedzę dotyczącą prawa podatkowego zamykać wyłącznie w obszarze czynności na rzecz podatników, płatników, inkasentów i innych podmiotów zobowiązanych. Pamiętajmy także, że świadczenie usług na rzecz organów, podobnie jak innej działalności, powinno spełniać kryteria niezależności, co podlega przecież kontroli samorządu.
Rozmawiał Łukasz Zalewski