Wejście w życie Polskiego Ładu spowodowało kontrowersję, w którym momencie korygować wysokość podatkowych przychodów lub kosztów wynikających z transakcji z podmiotami powiązanymi
Wejście w życie Polskiego Ładu spowodowało kontrowersję, w którym momencie korygować wysokość podatkowych przychodów lub kosztów wynikających z transakcji z podmiotami powiązanymi
Część ekspertów twierdzi, że należy tego dokonywać na bieżąco, inni – że jednak wstecz.
Problem powstał wskutek uchylenia art. 11e pkt 5 ustawy o CIT i art. 23q pkt 5 ustawy o PIT).
– Ustawodawca miał szczytne intencje, ale przy okazji zmian stworzył niebagatelny problem. Uchylił bowiem jedyny przepis, z którego można by domniemywać, w jakim okresie należy ujmować korektę cen transferowych – komentuje Tomasz Jankowski, doradca podatkowy i partner w Paczuski i Taudul Doradcy Podatkowi.
Nie zgadza się z tym Aleksy Miarkowski, doradca podatkowy i partner w SSW Pragmatic Solutions.
– W moim przekonaniu Polski Ład nie wprowadził zmian w dotychczasowych przepisach dotyczących momentu ujęcia korekt cen transferowych w podatkowych kosztach lub przychodach. Nadal mogą one być dokonywane wstecz – mówi Aleksy Miarkowski.
Skąd zamieszanie
Zasadniczo art. 11e ustawy o CIT i art. 23q ustawy o PIT pozwalają, pod pewnymi warunkami, zmienić wysokość przychodów lub kosztów przedsiębiorcom powiązanym. Warunki te muszą zostać spełnione łącznie. Między innymi musi nastąpić zmiana istotnych okoliczności, które mają wpływ na ustalone warunki transakcji.
Trzeba mieć również oświadczenie podmiotu powiązanego lub dowód księgowy potwierdzający, że kontrahent także dokonał korekty.
Od 2022 r. zniknął natomiast warunek, aby korekta cen transferowych została potwierdzona w zeznaniu rocznym.
Na bieżąco…
– W rezultacie od 1 stycznia br. brak jest jakichkolwiek szczególnych przepisów dotyczących momentu ujęcia korekt cen transferowych w rozliczeniach podatkowych. Wydaje się, że w grę wchodzą wyłącznie zasady ogólne, zgodnie z którymi muszą być one rozpoznawane na bieżąco, a nie wstecz w okresie, którego dotyczą – twierdzi Tomasz Jankowski.
Zwraca uwagę, że nie mają tu zastosowania art. 12 ust. 3j i art. 15 ust. 4k ustawy o CIT oraz art. 14 ust. 1m i art. 22 ust. 7c ustawy o PIT, bo te przepisy odnoszą się wyłącznie do korekt wynikających z błędu bądź oczywistej pomyłki (i mogą być rozliczone w okresach przeszłych).
W opinii Tomasza Jankowskiego że ustawodawca doprowadził do takiej sytuacji nieświadomie, bo – jak zaznacza ekspert – uproszczenie warunków korygowania cen transferowych jest samo w sobie godne pochwały.
– Nie zmienia to faktu, że przepisy trzeba zmienić, aby wprost wynikało z nich, że wszystkie korekty cen transferowych powinny być dokonywane wstecz – twierdzi Tomasz Jankowski.
…czy wstecz
Takiej potrzeby nie widzi Aleksy Miarkowski. – Korekty cen transferowych, które spełnią warunki ustawowe, powinny być ujmowane wstecz, a nie na bieżąco. Wynika to wprost z przepisów – mówi ekspert.
Wskazuje, że zasada ogólna, nakazująca dokonywanie korekt na bieżąco (art. 12 ust. 3j oraz art. 15 ust. 4i ustawy o CIT, z wyjątkiem wspomnianych błędów i oczywistych pomyłek) nie dotyczy korekty cen transferowych. Ta została wyłączona spod zasad ogólnych na podstawie art. 12 ust. 3l ustawy o CIT i art. 15 ust. 4k ustawy o CIT. Słowem – według eksperta – korekty cen transferowych powinny być ujmowane wstecz.
– Potwierdził to również minister finansów w objaśnieniach podatkowych z 31 marca 2021 r. Z pkt 56 objaśnień jasno wynika, że korektę cen transferowych „spełniającą warunki określone w art. 11e ustawy o CIT ujmuje się wstecz” – zwraca uwagę Aleksy Miarkowski.
Jego zdaniem reguła ta nie zmieniła się po wejściu w życie Polskiego Ładu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama