- W ramach ulgi na zabytki można odliczyć wydatki poniesione na wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej, a także wydatki na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku - uważa dr Jowita Pustuł doradca podatkowy, radca prawny, J. Pustuł i Współpracownicy Doradztwo Podatkowo-Prawne.

dr Jowita Pustuł doradca podatkowy, radca prawny, J. Pustuł i Współpracownicy Doradztwo podatkowo-prawne / mat. prasowe
Czy osoba mająca mieszkanie w zabytkowej kamienicy może skorzystać z ulgi na zabytki (nazwanej przez panią - „pałacyk+”)?
Ulga na zabytki dotyczy trzech kategorii wydatków. W ramach tej ulgi można odliczyć m.in. wydatki poniesione na wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej. Fundusz musi zostać utworzony zgodnie z odrębnymi przepisami. Wpłaty na fundusz remontowy mogą dotyczyć zarówno zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków, jak i nieruchomości znajdującej się w ewidencji zabytków. Z ulgi można skorzystać, jeśli jest się właścicielem lub współwłaścicielem takiej nieruchomości. Jeśli ktoś jest właścicielem mieszkania, to jest automatycznie współwłaścicielem budynku. W związku z tym ulga mu przysługuje.
Odlicza się maksymalnie 50 proc. wydatków poniesionych na ten cel. Ustawa nie wprowadza górnego limitu odliczenia.
Jakie trzeba warunki spełnić, aby skorzystać z ulgi?
Warunki skorzystania z ulgi są proste. Podatnik, który chce dokonać odliczenia, musi posiadać dowód wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej lub zaświadczenie o wysokości wpłat w roku podatkowym wystawionym przez wspólnotę mieszkaniową lub spółdzielnię mieszkaniową.
Osoba mieszkająca w zabytkowej kamienicy może też skorzystać z odliczenia wydatków na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym.
Jakie warunki w tym wypadku trzeba spełnić?
Podobnie jak w wypadku wpłat na fundusz remontowy, nieruchomość może być wpisana do rejestru zabytków, ale wystarczające do skorzystania z ulgi jest wpisanie jej do ewidencji zabytków. Właściciel lub współwłaściciel zabytku musi posiadać sporządzone na piśmie pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków na prowadzenie prac konserwatorskich, prac restauratorskich lub robót budowlanych (w przypadku zabytku wpisanego do rejestru zabytków) albo pisemne zalecenia konserwatorskie (w przypadku zabytku wpisanego do wojewódzkiej lub gminnej ewidencji zabytków). Odlicza się maksymalnie 50 proc. wydatków poniesionych na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym. Ustawa nie wprowadza jednak żadnego górnego limitu odliczenia.
Ile przykładowo można odliczyć?
Jeśli ktoś wyda 100 tys. zł, to odliczy 50 tys. zł. Jeśli wyda 4 mln zł - odliczy 2 mln zł. Odlicza się tylko wydatki udokumentowane fakturami wystawionymi przez podatników podatku od towarów i usług. Wystawcy faktur nie mogą korzystać ze zwolnienia z VAT.
Załóżmy, że właściciel skorzystał z ulgi. Czy może ją sprzedać? I co wtedy z podatkiem?
Właściciel lub współwłaściciel, który skorzystał z ulgi na zabytki, może później sprzedać wyremontowaną nieruchomość jak każdy inny właściciel. Jeśli sprzedaż nastąpi po upływie pięciu lat, licząc od końca roku, w którym nieruchomość kupił (kiedy ją remontował nie ma tu znaczenia), to PIT od sprzedaży nie płaci. Wynika to z zasady obowiązującej od lat, przewidzianej w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy PIT. Ulga na zabytki tej zasady nie zmienia.
A co, jeśli sprzedaż nastąpiłaby przed upływem pięciu lat?
Jeśli sprzedaż nastąpiłaby wcześniej (przed upływem pięciu lat), wówczas opodatkowany jest uzyskany dochód. Ale mamy jeszcze jedno zwolnienie przewidziane w art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy PIT (tzw. ulgę mieszkaniową). Jeśli sprzedawca środki ze sprzedaży przeznaczy na zakup innego mieszkania czy domu, to może skorzystać ze zwolnienia z opodatkowania. Pieniądze muszą być wydane w czasie trzech lat licząc od końca roku, w którym doszło do sprzedaży. Ulga na zabytki na to zwolnienie nie wpływa. ©℗
Rozmawiał Łukasz Zalewski