Jednostka kultury nie może uwzględniać dotacji inwestycyjnej w mianowniku prewspółczynnika, bo nie jest to jej przychód - orzekł WSA w Poznaniu.

Chodziło o gminną instytucję kultury, która zasadniczo realizuje zadania statutowe (ze środków budżetu gminy), ale częściowo też wykonuje czynności opodatkowane VAT i zwolnione przedmiotowo z tego podatku.
Jako podatnikowi VAT przysługuje jej prawo do odliczenia VAT w takiej proporcji, w jakiej wydatki służą do działalności opodatkowanej. Musi więc ustalać tę proporcję, czyli tzw. prewspółczynnik. Wskazuje on, jaką część podatku naliczonego jednostka może odliczyć od podatku należnego, a jakiej odliczyć nie może.
Gminna instytucja przeznacza dotacje, które dostaje, na własne cele albo na inwestycje.
Spór z fiskusem powstał na tle dotacji inwestycyjnych, którymi były środki z Ministerstwa Kultury na adaptację budynku na potrzeby biblioteki publicznej. W związku z realizacją tego zadania gminna instytucja ponosiła wydatki. Spytała więc, czy ma wliczać te dotacje do prewspółczynnika (do mianownika).
Uważała, że nie powinna tego robić, bo - jak tłumaczyła - uzyskane dofinansowanie miało charakter dotacji inwestycyjnej i było zdarzeniem jednorazowym.
Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że licząc prewspółczynnik, należało uwzględnić w mianowniku środki otrzymane na dofinansowanie adaptacji budynku na potrzeby biblioteki publicznej. Zwrócił uwagę na to, że jednostka sama wskazała, iż dostała te środki na sfinansowanie działalności innej niż gospodarcza. Ponadto wykazała kwotę tej dotacji w sprawozdaniu z wykonania planu finansowego.
Dyrektor KIS dodał, że taka wykładnia jest zgodna z art. 174 ust. 1 dyrektywy VAT. W świetle tego przepisu państwa członkowskie mogą uwzględnić w mianowniku wysokość innych subwencji niż subwencje bezpośrednio związane z ceną dostaw towarów lub świadczenia usług. Przepis ten - jak wyjaśnił organ - został wprowadzony po to, aby uniknąć sytuacji, w której podmiot otrzymujący subwencje, niedokonujący czynności opodatkowanych VAT, mógłby uzyskać niewspółmiernie wysoki zwrot VAT dzięki symbolicznym - w stosunku do całości wykonywanych działań - czynnościom podlegającym opodatkowaniu VAT.
Tak więc w przypadku samorządowych instytucji kultury pominięcie dotacji inwestycyjnych przy ustalaniu prewspółczynnika mogłoby doprowadzić do niewspółmiernie wysokiego odliczenia podatku naliczonego - stwierdził dyrektor KIS.
WSA w Poznaniu przyznał rację gminnej instytucji. Nie zgodził się z organem, że dotacja inwestycyjna jest przychodem samorządowej instytucji kultury. Wskazał, że zgodnie z art. 27 ust. 4 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz.U. z 2017 r. poz. 862 ze zm.) dotacje inwestycyjne trzeba wykazać jako środki na wydatki majątkowe, a nie jako przychody.
Skoro nie są one uznawane za przychód, to nie mogą być zaliczone do przychodów wynikających ze sprawozdania rocznego z wykonania planu finansowego, z których samorządowa instytucja kultury pokrywa koszty swojej działalności.
WSA orzekł więc, że w przychodach instytucji kultury należy uwzględnić jedynie dotacje na cele związane z jej bieżącą działalnością. Uznał, że ma to przełożenie na VAT, bo oznacza, że dotacji inwestycyjnych nie należy uwzględniać w mianowniku prewspółczynnika.
Wyrok jest nieprawomocny. ©℗
orzecznictwo
Wyrok WSA w Poznaniu z 10 grudnia 2021 r., sygn. akt I SA/Po 618/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia