Z ulgi mieszkaniowej, o której mowa w art. 16 ustawy o podatku od spadków i darowizn, może skorzystać ten, kto w odziedziczonym mieszkaniu nie tylko się zamelduje, ale będzie w nim faktycznie mieszkał – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Z ulgi mieszkaniowej, o której mowa w art. 16 ustawy o podatku od spadków i darowizn, może skorzystać ten, kto w odziedziczonym mieszkaniu nie tylko się zamelduje, ale będzie w nim faktycznie mieszkał – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Chodziło o nieletniego, który na podstawie testamentu odziedziczył po siostrze swojego dziadka mieszkanie o powierzchni 38,4 mkw. Spadkobierca, zaliczany do II grupy podatkowej, chciał upewnić się, czy będzie mógł skorzystać z ulgi podatkowej, o której mowa w art. 16 ust. 1 i 2 ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Zgodnie z tymi przepisami podatku nie płaci się od wartości odziedziczonej nieruchomości do łącznej wysokości nieprzekraczającej 110 mkw. powierzchni użytkowej, po spełnieniu określonych warunków. Z ulgi może skorzystać spadkobierca, który m.in. nie jest właścicielem innego mieszkania, nie przysługuje mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, zamelduje się na pobyt stały i będzie mieszkał w odziedziczonej nieruchomości oraz nie sprzeda jej przez okres pięciu lat.
Spadkobierca uważał, że może skorzystać z ulgi, bo – jak argumentował – w chwili nabycia spadku nie miał prawa do innej nieruchomości i zobowiązał się (wraz z matką) do zameldowania i zamieszkania w odziedziczonym mieszkaniu w weekendy, święta i ferie. Natomiast od poniedziałku do piątku miał nadal mieszkać w miejscowości oddalonej o ok. 100 km ze względu na uczęszczanie do pobliskiej szkoły ponadpodstawowej oraz z powodu zawodowych obowiązków matki.
Zapewnił zarazem, że nie sprzeda tego mieszkania przez pięć lat.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że spadkobierca nie będzie mógł skorzystać z ulgi, bo nie spełni warunku dotyczącego zamieszkania i meldunku na pobyt stały w nabytym lokalu (o którym mowa w art. 16 ust. 2 pkt 5 ustawy).
Organ powołał się na wykładnię pojęcia „zamieszkanie” dokonaną przez WSA w Gliwicach w wyroku z 23 lutego 2017 r. (sygn. akt I SA/Gl 1131/16). Sąd wyjaśnił wtedy: „W myśl art. 25 kodeksu cywilnego miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Tym samym o miejscu zamieszkania decydują dwa czynniki: zewnętrzny (fakt przebywania) i wewnętrzny (zamiar stałego pobytu). (…) O zamiarze takim świadczy to, że w danej miejscowości w danym czasie znajduje się centrum życiowe danej osoby”.
WSA podkreślił również, że użyte w ustawie sformułowanie „będą zamieszkiwać (…) w nabytym lokalu” należy rozumieć jako faktyczne zamieszkiwanie.
Dlatego mimo zameldowania podatnika w odziedziczonym mieszkaniu i przebywania w nim w weekendy, święta i ferie, nie będzie ono centrum życiowym spadkobiercy – stwierdził dyrektor KIS. Uznał, że będzie to okazjonalne zamieszkiwanie, a nie przebywanie z zamiarem stałego pobytu.
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 28 grudnia 2021 r., sygn. 0111-KDIB2-2.4015.102.2021.2.PB
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama