Podwyżka ma wynikać z faktu, że minimalna stawka akcyzy jest uzależniona od średniej ważonej cen. Ta z kolei – jak przewidują producenci – wzrośnie. Według ich szacunków ceny tańszych papierosów wzrosną o minimum 50–60 groszy za paczkę. Producenci domagają się więc zmian, które spowodują również podwyżkę papierosów droższych, aby tym samym zmienić udział ich ceny w średniej ważonej. Zgadzają się natomiast z podstawowymi zmianami wynikającymi z projektu ustawy okołobudżetowej, a które mają uderzyć m.in. w osoby wytwarzające papierosy za pomocą maszyn udostępnianych w sklepach detalicznych.
W ten sposób palacze obchodzą przepisy o opodatkowaniu akcyzą papierosów, co oznacza straty dla budżetu. Rząd chce więc, aby akcyzą było opodatkowane wytwarzanie papierosów przy użyciu maszyn, z wyjątkiem ręcznego wytwarzania papierosów i wykonywania ich sposobem domowym. Skręcanie za pomocą maszyny w sklepie będzie traktowane jak produkcja.