Polak zarządzający maltańską spółką zapłaci podatek dochodowy w Polsce. Ponadto skarbówka będzie mogła oceniać, czy umowa zawarta między polskim i maltańskim podatnikiem nie służy agresywnej optymalizacji.
Tak wynika z podpisanej w ubiegłym tygodniu przez prezydenta ustawy ratyfikującej protokół do polsko-maltańskiej
umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Chodzi o umowę z 7 stycznia 1994 r. w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U. z 1995 r. nr 49, poz. 256 ze zm.).
Zmiany były niezbędne, bo – jak tłumaczy resort finansów w komunikacie – zdarzają się sytuacje, w których
podatnicy „wykorzystują słabości umów podatkowych dla realizacji skomplikowanych schematów optymalizacyjnych, które służą unikaniu płacenia podatków w Polsce”.
Protokół jest uzupełnieniem zmian wprowadzonych do polsko-maltańskiej umowy wskutek ratyfikacji przez oba kraje konwencji MLI, czyli wielostronnej konwencji z 24 listopada 2016 r., która obowiązuje w naszym kraju od 1 lipca 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 1369). Jest ona wdrożeniem, w jednym akcie prawnym, reformy światowego systemu podatkowego, którą przeprowadziła Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Klauzula przeciw optymalizacjom
Jedną z ważniejszych nowości będzie klauzula generalna PPT (z ang. principal purpose test, czyli test głównego celu), dodana w nowym art. 26a umowy. Klauzula nakazuje badać cel danej transakcji, zanim zostanie ona objęta jakąkolwiek korzyścią wynikającą z dwustronnej umowy międzynarodowej.
W praktyce oznacza to przyznanie ogromnych uprawnień fiskusowi, który, szukając niedozwolonej optymalizacji, będzie mógł ingerować w treść i cel umów między przedsiębiorcami.
Klauzula zadziała podobnie do funkcjonującej w Polsce od 15 lipca 2016 r. klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania i uniemożliwi podmiotom operującym pomiędzy Polską a Maltą wykorzystywanie fikcyjnych transakcji do obniżenia zobowiązania podatkowego.
Protokół poprawia również obowiązującą oba kraje od 2012 r. klauzulę nieruchomościową. Przypomnijmy, że jest ona wzorowana na art. 13 ust. 4 Modelowej Konwencji OECD, zgodnie z którym przychód ze sprzedaży udziałów lub akcji spółek nieruchomościowych (których majątek składa się bezpośrednio lub pośrednio w ponad 50 proc. z
nieruchomości lub praw do nich) jest opodatkowany w miejscu ich położenia.
Protokół wprowadza do polsko-maltańskiej umowy poprawkę, którą przewiduje Konwencja MLI. Dochód będzie mógł być opodatkowany w miejscu położenia nieruchomości pod warunkiem, że w dowolnym momencie wartość udziałów lub akcji spółki (przez rok przed ich zbyciem) pochodziła w ponad 50 proc. z
majątku nieruchomego.
Klauzula nieruchomościowa będzie dotyczyć dochodu ze zbycia nie tylko udziałów lub akcji, ale też porównywalnych praw, takich jak
prawa w spółce osobowej lub w truście, jak również certyfikaty czy jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym.
Unikanie podwójnego opodatkowania
Protokół zmienia również obowiązującą metodę unikania podwójnego opodatkowania – z wyłączenia z progresją na metodę odliczenia proporcjonalnego. To oznacza, że polski rezydent, który osiągnie dochody na Malcie, będzie musiał złożyć zeznanie roczne w naszym kraju, nawet jeśli nic tu nie zarobi. Resort finansów liczy na to, że będzie mógł w ten sposób łatwiej kontrolować podatników osiągających dochody na śródziemnomorskiej wyspie.
Kolejna nowość może uderzyć w polskich dyrektorów zarządzających spółkami zarejestrowanymi na Malcie. Do tej pory ich wynagrodzenia, zgodnie z polsko-maltańską umową, były opodatkowane tylko za granicą (a zdarzało się, że Malta rezygnowała z daniny).
Teraz podatek od pensji Polaka zarządzającego zagraniczną spółką będzie mógł pobrać krajowy fiskus.
Protokół przewiduje też, że wynagrodzenie za usługi techniczne będzie objęte 5-proc. stawką podatku u źródła. Zostało ono bowiem zdefiniowane jako wszelkie płatności w związku z jakimikolwiek usługami o charakterze zarządczym lub doradczym.
Nie będzie podatku u źródła, jeżeli taka płatność jest dokonywana lub została poniesiona:
- na rzecz osoby zatrudnionej przez płatnika;
- za nauczanie w instytucji oświatowej lub za nauczanie przez taką instytucję;
- przez osobę fizyczną za usługi realizowane na jej użytek własny;
- za usługi związane z majątkiem nieruchomym położonym w państwie płatnika, jeśli ich efektem są prace budowlane, konserwacyjne, w zakresie architektury krajobrazu lub podobne prace;
- na wartość początkową lub utrzymanie maszyn lub urządzenia przemysłowego należącego do płatnika.
Oba kraje zgodziły się również na wdrożenie procedury arbitrażowej, z której będą mogli skorzystać podatnicy narażeni na podwójne opodatkowanie. Chodzi o sytuacje, w których klasyczna procedura wzajemnego porozumiewania się pomiędzy polskim a maltańskim fiskusami nie przyniesie rozwiązania w ciągu trzech lat od złożenia wniosku w tej sprawie. Wówczas podatnik będzie mógł wnioskować o powołanie niezależnych arbitrów, którzy rozstrzygną spór. Wniosek o arbitraż nie będzie jednak możliwy, jeśli w sprawie wypowiedział się już sąd lub trybunał jednego z państw.
Zmiany, które wdraża protokół do umowy między Polską a Maltą, mają wejść w życie 30. dnia po otrzymaniu późniejszej notyfikacji. To jednak jeszcze nie nastąpiło, bo Malta nie zakończyła procesu ratyfikacyjnego. Postanowienia protokołu będą stosowane w pierwszym dniu lub po pierwszym dniu roku kalendarzowego następującego po dacie, z którą wejdzie w życie.
Na podpis prezydenta nadal czeka ustawa z 14 października br. ratyfikująca podobny protokół do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Królestwem Niderlandów.