Obciążenie zagranicznych fundacji rodzinnych podatkiem od 8 proc. wartości ich aktywów to de facto nałożenie na nie exit tax, tyle że tylnymi drzwiami.
Formalnie fiskus nie może pobierać tego podatku od majątku przenoszonego przez Polaków do zagranicznych fundacji rodzinnych. Przyczyna jest jedna, zasadnicza – Polska nie traci definitywnie prawa do opodatkowania dochodów ze zbycia tych składników majątkowych. Przynajmniej teoretycznie. W praktyce niekoniecznie wiąże się to z budżetowymi wpływami.
Doszło do sytuacji, że namnożyło nam się przeróżnych danin, i to w ramach tych samych ustaw o PIT i o CIT, a wpływów do budżetu nie widać. Dlatego Ministerstwo Finansów wpadło na pomysł, by ściągnąć daninę bez oglądania się na to, czy fundacja ma jakiekolwiek dochody i czy jej beneficjentom przysługują jakiekolwiek odliczenia. Formuła podatku pobieranego od wartości aktywów, czyli de facto od majątku, wydaje się tu idealna.
Pozostało
92%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama