Jeśli przedsiębiorca wprowadził budynek do ewidencji środków trwałych, to od całego musi zapłacić podatek i to według najwyższej stawki, nawet jeśli faktycznie zajął tylko część – orzekł NSA.

Chodziło o właścicieli hurtowni. Kupili oni na potrzeby działalności gospodarczej budynek usługowo-handlowy. Postanowili go rozbudować. Po zakończeniu robót uzyskali zgodę powiatowego inspektora nadzoru budowlanego na użytkowanie, ale jedynie rozbudowanej części. Do ewidencji środków trwałych wprowadzili całą nieruchomość, ale uważali, że skoro wykorzystują do biznesu tylko jej część, to tylko od tej części powinni płacić podatek (według stawki właściwej dla działalności gospodarczej). Od pozostałej części w ogóle nie powinno być podatku – twierdzili.
Prezydent miasta i samorządowe kolegium odwoławcze uznali jednak, że budynek jest opodatkowany w całości i to według najwyższej stawki. Istotne jest bowiem to, że jego właścicielami są przedsiębiorcy.
Potwierdziły to również sądy. WSA w Łodzi zwrócił uwagę na to, że budynek od początku był wprowadzony do ewidencji środków trwałych. To, że w pewnym momencie został rozbudowany, nie ma znaczenia, jeżeli chodzi o wysokość stawki – stwierdził sąd. Dodał, że nie oznacza to również przesunięcia obowiązku podatkowego na początek kolejnego roku, na podstawie art. 6 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Takie przesunięcie jest możliwe jedynie w przypadku nowych budynków, a nie remontowanych czy rozbudowywanych – wyjaśnił.
Za bez znaczenia uznał także to, że budynek nie został w całości oddany do użytkowania. Kluczowe jest, że istnieje i rozpoczęto jego użytkowanie. Opodatkowany jest więc cały budynek, nawet jeśli właściciel przez następne kilka lata będzie zajmował tylko jego część – orzekł WSA (sygn. akt: I SA/Łd 149/18; I SA/Łd 150/18).
Zgodził się z tym Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu sędzia Tomasz Zborzyński powtórzył wszystkie argumenty z uzasadnienia WSA.

orzecznictwo

Wyroki NSA z 7 października 2021 r., sygn. akt III FSK 121/21 oraz III FSK 122/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia