Dochody podatkowe w 2021 r. mogą być nawet o 55,7 mld zł, czyli o ponad 15 proc. wyższe niż pierwotnie planowano – powiedział w środę w Sejmie wiceminister finansów Sebastian Skuza.

W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2021 r. oraz – związanego z nią – projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej.

„Pierwotny projekt opracowywany był w połowie ubiegłego roku, czyli w warunkach wysokiej niepewności co do sytuacji makroekonomicznej i trendów w gospodarce. Wyniki gospodarki w II połowie 2020 r. i w I połowie 2021 r., między innymi dzięki wsparciu polityki fiskalnej, okazały się lepsze od oczekiwań” – powiedział wiceminister finansów Sebastian Skuza przedstawiając projekty w Sejmie.

Dodał, że w I półroczu 2021 r. PKB wzrósł w ujęciu realnym o 5 proc., licząc rok do roku, a w całym roku gospodarka ma urosnąć o 4,9 proc. w stosunku do planowanego w pierwotnej ustawie 4-proc. rozwoju.

„Sytuacja makroekonomiczna jest korzystniejsza z punktu widzenia gromadzenia dochodów podatkowych. Mogą one być nawet o 55,7 mld zł, czyli o 15 proc. wyższe niż pierwotnie planowano” – stwierdził wiceminister finansów.

Dochody budżetu zaplanowane w nowelizacji mają wynieść 483 mld zł, czyli o 78,5 mld zł więcej niż w pierwotnej ustawie, co wynika – jak wskazał Skuza – z wyższej wpłaty z zysku NBP, dochodów z aukcji uprawnień do emisji CO2 czy też wyższych dywidend. Dodał, że wyższe dochody umożliwią obniżenie deficytu do 40,4 mld zł ale także zwiększenie wydatków do ponad 523 mld zł. Wśród zaplanowanych nowych wydatków jest przekazanie 8 mld zł samorządom w ramach wsparcia na realizację zadań własnych.

Sebastian Skuza powiedział także, że w rozpatrywanym projekcie ustawy okołobudżetowej znalazły się zapisy, na mocy których zostanie utworzony 6-proc. fundusz motywacyjny dla pracowników jednostek budżetowych.

„Te działania w pewien sposób rekompensują to, że w pierwotnym projekcie nie był przewidziany fundusz nagród, a z kolei w 2020 r. środki na wynagrodzenia były blokowane decyzjami administracyjnymi” – powiedział wiceminister finansów.

Dodał także, że zmiany przewidują m.in. dodatkowe 4 mld zł dla samorządów na inwestycje w obszarze wodociągów i kanalizacji.