Od początku 2022 r. wzrośnie limit zwolnienia z PIT dla przychodów ze sprzedaży żywności z własnego gospodarstwa rolnego przetworzonej w sposób inny niż przemysłowy.
Od początku 2022 r. wzrośnie limit zwolnienia z PIT dla przychodów ze sprzedaży żywności z własnego gospodarstwa rolnego przetworzonej w sposób inny niż przemysłowy.
Tak wynika z przyjętego już przez rząd projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu ułatwienia prowadzenia przez rolników rolniczego handlu detalicznego. Projekt ma realizować założenia zawarte w rządowym programie Polski Ład.
Obecnie wolne od podatku są roczne przychody rolnika ze sprzedaży produktów roślinnych i zwierzęcych wyprodukowanych we własnym gospodarstwie do wysokości 40 tys. zł. Kto przekroczy limit, powinien złożyć do 20. dnia następnego miesiąca w urzędzie skarbowym pisemne oświadczenie o wyborze 2 proc. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Projekt zakłada wzrost limitu zwolnienia do 100 tys. zł. Powyżej tej kwoty (a więc od nadwyżki przychodów) nadal obowiązywałby 2 proc. ryczałt.
Nie zmienią się inne zasady preferencyjnego opodatkowania, tj. zwolnienie nadal nie miałoby dotyczyć przychodów ze sprzedaży przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych uzyskanych w ramach działów specjalnych produkcji rolnej oraz produktów opodatkowanych akcyzą (np. suszu tytoniowego). Dodatkowo nadal musiałyby być spełnione inne warunki określone w art. 20 ust. 1c ustawy o PIT, a więc aby skorzystać ze zwolnienia w przetwarzaniu i sprzedaży żywności, nie powinni zasadniczo pomagać pracownicy, produkty roślinne lub zwierzęce z własnego gospodarstwa powinny stanowić co najmniej połowę masy produktu z wyłączeniem wody, a rolnik powinien prowadzić ewidencję sprzedaży w ramach rolniczego handlu detalicznego.
Niezależnie od tego w projekcie doprecyzowana została definicja rolniczego handlu detalicznego, który pozwala na podatkowe preferencje. Od 2022 r. miałoby chodzić o produkcję żywności „zawierającej co najmniej jeden składnik pochodzący w całości z własnej uprawy, hodowli lub chowu podmiotu działającego na rynku spożywczym”. Obecnie przepisy mówią o produkcji żywności pochodzącej w całości lub w części z własnej uprawy, hodowli lub chowu.
Rolnik nie musiałby też stosować się do maksymalnych limitów żywności sprzedawanej w ramach rolniczego handlu detalicznego przy sprzedaży na rzecz konsumentów. Limity nadal obowiązywałyby jednak przy sprzedaży swojskiej żywności na rzecz sklepów bądź restauracji. Projektodawcy, czyli resort rolnictwa, chcą też, aby rolnicy mogli sprzedawać żywność z własnego gospodarstwa do sklepów czy restauracji na terenie całego kraju, a nie jak obecnie tylko na terenie własnego województwa.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia prowadzenia przez rolników rolniczego handlu detalicznego: przyjęty przez Radę Ministrów
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama