Nie toczą się prace nad wprowadzeniem podatku katastralnego - zapewniał w środę wiceminister finansów Sebastian Skuza. Przyznał, że byłby to dochód własny dla jednostek samorządu terytorialnego, ale obciążałby podatnika wyższymi stawkami podatku majątkowego.

Wiceminister Skuza był pytany podczas środowej debaty w ramach Samorządowego Kongresu Finansowego w Sopocie, czy podatek katastralny może być remedium na trudną sytuację finansową jednostek samorządu terytorialnego.

Jak podkreślił wiceszef MF, rozwiązanie dotyczące wprowadzenia podatku katastralnego, według jego wiedzy, nie jest analizowane, jeśli chodzi o prace resortu finansów. "Na pewno byłby to dochód własny dla jednostek samorządu terytorialnego" - przyznał. Dodał, że jest jeszcze "kwestia drugiej strony i obciążenia podatnika wyższymi stawkami podatku majątkowego".

"Nie toczą się jakiekolwiek prace nad wprowadzeniem podatku katastralnego" - zapewnił Skuza. Zwrócił uwagę, że pojawił się postulat, by dokonać przeglądu stawek maksymalnych podatków od nieruchomości, które obecnie są w ustawie. "Niektóre być może powinny być zmienione" - powiedział. Zastrzegł, że to był jedynie postulat strony samorządowej. "Według mojej wiedzy nie toczą się prace nad zmianą w podatku od nieruchomości, a w szczególności, jeżeli chodzi o wprowadzenie podatku katastralnego" - podkreślił.

Prezydent Miasta Lublina Krzysztof Żuk przyznał, że samorządy chcą dokonać przeglądu m.in. stawki podatku od nieruchomości. "Uważamy, że stawki od gruntu, czy w przypadku gospodarstw domowych stawki od mieszkań są wręcz symboliczne" - mówił. Dodał, że to jest jedna z tych spraw, którą samorządowcy "mogą przyjąć do prac w perspektywie chociażby następnego roku".

Żuk zwrócił uwagę, że podatki i opłaty lokalne nie są już głównym źródłem dochodów gmin - "są z tyłu za udziałem w PIT i CIT". "Intencja, która przypisywała samorządom główne dochody własne, mówię o gminach, z podatków i opłat lokalnych, dzisiaj odłożona została trochę na półkę przez zbyt niskie maksymalne stawki, które proponuje minister finansów" - mówił Żuk.

Wójt Gminy Cekcyn, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP Jacek Brygman dał przykład podatków, które, jak mówił, są archaiczne. "Podatek od jezior - maksymalna stawka 5 zł za hektar i, chyba jedna z najniższych stawek podatkowych; podatek od lasów - po uwzględnieniu wszystkich zwolnień lasów ochronnych, lasów do 40 roku życia - to tak naprawdę jest 1/3 grosza za metr kwadratowy" - wymienił. Ocenił, że te stawki na pewno wymagają zmiany.

Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego wyraził zadowolenie z deklaracji wiceministra Skuzy, że nie są prowadzone prace na temat podatku katastralnego. "Nie bardzo umiem sobie wyobrazić rządu, który by się odważył wobec negatywnego nastawienia opinii publicznej, podatek katastralny wprowadzać. I bardzo dobrze" - podkreślił.

Jego zdaniem są natomiast wskazane korekty w obecnym podatku od nieruchomości. "Są stawki, które wymagają przeglądu; nie musimy mieć podatku katastralnego, żeby zróżnicować stawki maksymalne w wielkim mieście i w jakiejś daleko od aglomeracji położonej peryferyjnie gminie wiejskiej" - wskazywał.