Nie można skierować decyzji ani postanowienia do osoby zmarłej. To rażąco narusza prawo i stanowi przesłankę nieważności, o której mowa w art. 247 par. 1 pkt 3 ordynacji podatkowej – orzekł Wojewódki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Chodziło o solidarną odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe w podatku od nieruchomości. Zasadniczo podstawę do ustalenia wysokości zobowiązania podatkowego w zależności od przypadającego udziału w nieruchomości daje dopiero zniesienie współwłasności (sądowne bądź umowne). W tym wypadku jednak zaistniała nadzwyczajna sytuacja.
Samorządowe kolegium odwoławcze, przymuszone wcześniejszym wyrokiem poznańskiego sądu do wydania nowej, poprawnej decyzji, nie odnotowało tego, że właśnie zmarł jeden ze współwłaścicieli nieruchomości. Informacja o tym nie dotarła do SKO, bo następcy prawni nie przesłali aktu zgonu ani jakiejkolwiek innej informacji o śmierci.
SKO skierowało więc nową decyzję do wszystkich współwłaścicieli, także do osoby nieżyjącej.
Rozpatrując skargę zarządcy sukcesyjnego, sąd nie miał innego wyjścia – musiał stwierdzić nieważność decyzji.
WSA przypomniał, że zdolność prawna osoby fizycznej powstaje z chwilą narodzin, a kończy się z chwilą śmierci (art. 8 kodeksu cywilnego). Zmarły nie może mieć ani zdolności prawnej, ani być podmiotem praw i obowiązków, także z zakresu prawa administracyjnego. Innymi słowy w stosunku do osoby zmarłej nie można wszcząć ani prowadzić postępowania, nie mogą też być do niej kierowane żadne rozstrzygnięcia.
Uchybienie w tym zakresie powoduje, że powstają skutki niemożliwie do zaakceptowania z punktu widzenia praworządności – stwierdził sąd, przywołując wyrok NSA z 20 września 2002 r. (sygn. akt I SA 428/01). Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Poznaniu z 20 maja 2021 r., sygn. akt I SA/Po 232/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia