Kredytobiorca, który w związku z umową cywilnoprawną zapłaci ekwiwalent opłaty ostrożnościowej na rzecz banku, nie zaliczy tej kwoty do kosztów uzyskania przychodu. Takie prawo mają natomiast od 9 października 2016 r. banki – wynika z kolejnego już wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wcześniej orzekł on podobnie 13 sierpnia 2020 r. (sygn. akt II FSK 864/18) i 5 grudnia 2019 r. (sygn. akt II FSK 75/18).
Chodziło o opłatę, którą instytucje finansowe muszą płacić na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Spór, który trafił na wokandę NSA, nie dotyczył jednak możliwości zaliczenia jej przez bank do kosztów podatkowych. Bank bowiem przerzucił jej ciężar w umowie kredytowej na swojego klienta – spółkę, która potrzebowała finansowania, by kupić biurowiec. To ona chciała odliczyć ekwiwalent opłaty ostrożnościowej od swojego przychodu. Twierdziła, że jest to kwota niezbędna do pozyskania przez nią finansowania, a więc ma niewątpliwy związek z uzyskiwanymi przychodami.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama