Pełnomocnictwo szczególne może obejmować kilka procedur podatkowych prowadzonych w danej sprawie. Podatnik może więc szeroko umocować swojego pełnomocnika, zwłaszcza gdy nie wie, jak potoczy się postępowanie – orzekł NSA.

Sprawa dotyczyła kobiety, wobec której wójt gminy wszczął postępowanie podatkowe w sprawie określenia podatku od nieruchomości za 2016 r. W związku z tym kobieta upoważniła adwokata, by reprezentował ją w tej sprawie w postępowaniu administracyjnym oraz sądowo-administracyjnym, czyli zarówno przed organami administracyjnymi, jak i przed sądami.
W praktyce kobieta przedłożyła w kolejności trzy pełnomocnictwa:
  • jedno, w którym upoważniła pełnomocnika „do reprezentowania jej osoby w sprawie dotyczącej podatku od nieruchomości w postępowaniu administracyjnym oraz sądowo-administracyjnym, przed organami administracyjnymi oraz sądowo-administracyjnymi”,
  • pełnomocnictwo szczególne na formularzu PPS-1, w którym upoważniła pełnomocnika „do reprezentowania jej w sprawie podatku od nieruchomości” i
  • trzecie, w którym upoważniła pełnomocnika „do reprezentowania przed organami administracji publicznej, organami jednostek samorządu terytorialnego, we wszelkich czynnościach w postępowaniu administracyjnym, a także w postępowaniach sądowych przed sądami powszechnymi oraz administracyjnymi, w sprawie związanej z postępowaniem podatkowym prowadzonym pod znakiem (…) przez Wójta Gminy (...)”.
Gdy wójt wydał decyzję wymiarową, kobieta nie zgodziła się z nią, a jej mecenas złożył w jej imieniu odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego. SKO uznało jednak, że jeśli adwokat ma reprezentować podatniczkę w postępowaniu odwoławczego, to powinien dołączyć kolejne pełnomocnictwo szczególne na druku PPS-1. Przedłożone przez kobietę pełnomocnictwo szczególne dotyczyło tylko postępowania wymiarowego przed wójtem, a nie postępowania odwoławczego – stwierdziło SKO.
Pełnomocnik się z tym nie zgodził. Uważał, że skoro podatniczka na etapie postępowania wymiarowego złożyła pełnomocnictwa do reprezentowania w postępowaniu administracyjnym oraz sądowo-administracyjnym, przed organami administracyjnymi oraz sądami, w tym na urzędowym druku PPS-1, to ma ono zastosowanie również w postępowaniu odwoławczym.
WSA w Lublinie zgodził się z pełnomocnikiem, że jego umocowanie obejmowało całe postępowanie dotyczące podatku od nieruchomości, na każdym jego etapie, a więc również przed organem odwoławczym.
Sąd przypomniał, że od 1 stycznia 2016 r. w przypadku pełnomocnictwa szczególnego pełnomocnik może działać „we wskazanej sprawie podatkowej”, a podatnik może wskazać, że sprawą tą jest postępowanie w sprawie podatku od nieruchomości.
W pełni zgodził się z tym również Naczelny Sąd Administracyjny. Wyjaśnił, że pełnomocnictwo szczególne, jeżeli tylko nie przewiduje wyraźnych ograniczeń, upoważnia do zastępowania podatnika w objętej nim konkretnej sprawie podatkowej od początku procedury aż do końcowego merytorycznego rozpoznania sporu. Podatnik może więc szeroko umocować swojego pełnomocnika, zwłaszcza gdy nie wie, jak potoczy się postępowanie.
A zatem ustawodawca pozwolił objąć jednym pełnomocnictwem szczególnym kilka procedur podatkowych prowadzonych w danej sprawie podatkowej, w tym także procedurę odwoławczą – stwierdził NSA.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 10 marca 2021 r., sygn. akt III FSK 2552/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia