Niestabilne przepisy i spóźnione informowanie o planach ich zmiany to ciągle największe bolączki polskich firm. Coraz lepsze jest natomiast nastawienie urzędników fiskusa do poszczególnych podatników.
Niestabilne przepisy i spóźnione informowanie o planach ich zmiany to ciągle największe bolączki polskich firm. Coraz lepsze jest natomiast nastawienie urzędników fiskusa do poszczególnych podatników.
To najważniejsze wnioski z badania, które firma doradcza KPMG przeprowadziła wśród 161 uczestników XI Kongresu Podatków i Rachunkowości. Respondenci ocenili polski system podatkowy na 2,18 w pięciopunktowej skali. Ocena jest tylko nieznacznie lepsza niż ubiegłoroczna (2,06).
– Paradoksalnie wydaje się, że w wielu przypadkach podatnicy muszą uczyć się nowych regulacji razem z urzędnikami. Przywykliśmy już do informacji o wprowadzaniu zmian na ostatnią chwilę, a nawet przy użyciu nieformalnych kanałów komunikacji, jak Twitter. To, że się przyzwyczailiśmy, nie oznacza jednak, że oceniamy tego typu praktyki dobrze – komentuje wyniki badania Anna Sińczuk, partner w zespole ds. podatku dochodowego od osób prawnych w KPMG w Polsce.
Dużym wyzwaniem dla firm okazało się dostosowanie do zmian podatkowych wprowadzonych w 2020 r. Respondenci ocenili jako najbardziej absorbujące czas i pieniądze zastąpienie od października ub.r. deklaracji VAT nowym JPK_V7. Dużo trudności sprawiło im też stosowanie przepisów o białej liście i nowa matryca stawek VAT.
Niezmiennie jednak największą bolączką ankietowanych pozostają ceny transferowe. Obecnie dużym problemem są obowiązujące od 2021 r. przepisy art. 11o ust. 1a ustawy o CIT i art. 23za ust. 1a ustawy o PIT. Nakazują one sporządzać lokalną dokumentację cen transferowych nawet wtedy, gdy podatnik dokonał transakcji z podmiotem niepowiązanym, a rzeczywisty właściciel należności ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym, zaś wartość transakcji przekracza 500 tys. zł rocznie.
Z badania wynika ponadto, że w prawie co trzeciej firmie przeprowadzono kontrolę podatkową za lata 2019–2020. Najczęściej dotyczyły one rozliczeń VAT. Z kolei u 18 proc. respondentów prowadzona była kontrola celno-skarbowa. W jej trakcie urzędnicy badali głównie rozliczenia CIT, w tym ceny transferowe. 40 proc. przeprowadzanych kontroli zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. W co piątej firmie wszczęto w związku z tym postępowanie podatkowe, a kolejne 20 proc. przedsiębiorstw dobrowolnie skorygowało swoje rozliczenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama