Interpretacja dotyczyła podatnika-osoby fizycznej, który kupował za dolary amerykańskie bitcoiny na giełdach w Polsce, Japonii i Wielkiej Brytanii w latach 2011 i 2013. W tym ostatnim roku podatnik zajmował się również sprzedażą bitcoinów na rzecz anonimowych nabywców za złotówki i dolary.
Mimo wykonania w 2013 r. kilkunastu tysięcy transakcji podatnik nie zarejestrował działalności gospodarczej. Uzyskany przychód chciał jednak rozliczyć z fiskusem i zapytał izbę skarbową, do którego źródła powinien go zakwalifikować. We wniosku o interpretację zadał dwa pytania: interesowało go czy jego przychód pochodzi z działalności gospodarczej, praw majątkowych czy też kapitałów pieniężnych. Dodatkowo chciał wiedzieć w jaki sposób powinien dokumentować swoje transakcje. Podkreślał, że ma problemy z rozliczeniem poszczególnych transakcji m.in. z uwagi na bankructwo giełdy w Japonii.