Jeśli dwoje rodziców po rozstaniu wychowuje dziecko na przemian, bez udziału drugiej osoby, to oboje mogą się rozliczyć jako osoby samotnie wychowujące dziecko – potwierdził WSA w Szczecinie

To kolejny wyrok dotyczący preferencji dla rodziców samotnie wychowujących dziecko. W tego typu sprawach za każdym razem przesądzający jest stan faktyczny.
Tym razem sąd rodzinny, utrzymując nieograniczoną władzę rodzicielską obojga rodziców, ustalił, że będą oni sprawować opiekę nad 11-letnim synem naprzemiennie, w trybie tydzień na tydzień. To oznaczało, że w tygodnie parzyste dziecko będzie u matki, a w tygodnie nieparzyste u ojca. Natomiast w ferie i wakacje mieli sprawować opiekę w systemie co dwa tygodnie. Dziecko pozostało zameldowane zarówno u matki, jak i u ojca.
We wniosku o interpretację matka podkreśliła, że oboje sprawują opiekę bez pomocy drugiego rodzica, każde we własnym zakresie i każde, w miarę swoich możliwości, zapewnia dziecku w trakcie sprawowania opieki wszelkie potrzeby życiowe, rozwojowe, emocjonalne, edukacyjne i zdrowotne. Oboje pokrywają też wszelkie koszty związane z dzieckiem – każde niezależnie i bez wsparcia drugiego rodzica. Sąd nie przyznał żadnych alimentów na dziecko od żadnej ze stron.
Kobieta wskazała, że z ojcem swojego syna dzieli się takimi świadczeniami jak 500+ (otrzymują po połowie, czyli po 250 zł), jednorazowe świadczenie „dobry start 300+” (też dostają po połowie, czyli po 150 zł).
Matka podkreśliła także, że każde z nich uczestniczy w równym stopniu w wychowaniu dziecka i ma możliwość współdecydowania o jego sprawach życiowych, rozwojowych i obowiązkach. Każde w osobny sposób angażuje się też w edukację syna i wszystkie inne sprawy z nim związane.
Kobieta dodała, że prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe, nie ma partnera.
Uważała, że jest rodzicem samotnie wychowującym dziecko i tak też może rozliczać się z PIT (zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy o PIT).
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej był innego zdania. Stwierdził, że osobą samotnie wychowującą dziecko jest ten, kto zupełnie sam zajmuje się wychowywaniem dziecka i stale troszczy się o jego byt materialny i rozwój emocjonalny. Jeśli natomiast każde z rodziców jest zaangażowane w wychowanie dziecka, to oznacza, że jest ono wychowywane przez nich wspólnie.
Skoro więc sąd rodzinny powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad dzieckiem i ojciec współuczestniczy w wychowywaniu syna, to matka nie może skorzystać z preferencyjnego rozliczania się z PIT – uznał dyrektor KIS.
Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie.
Wskazał, że w art. 6 ust. 4 ustawy o PIT ustawodawca nie zastrzegł, że z ulgi podatkowej może korzystać tylko jeden z rodziców. Nie uzależnił też prawa do preferencyjnego opodatkowania od tego, czy rodzic przez cały rok był osobą samotnie wychowującą dziecko. Wystarczy, żeby taki stan był w ciągu roku – stwierdził sąd.
Orzekł więc, że status osoby samotnie wychowującej dziecko może mieć każde z rodziców.
Sąd nawiązał tu do wyroku NSA z 20 maja 2020 r. (sygn. akt II FSK 383/20), z którego wynikało, że jeśli rozwiedziony rodzic nie wykonuje w tym samym czasie i w tym samym miejscu czynności przy współudziale drugiego rodzica, składających się na wychowanie dziecka, to wręcz nielogiczne jest twierdzenie, że czyni to wspólnie z drugim rodzicem. A skoro nie wychowuje wspólnie, to znaczy, że czyni to samotnie.
Tak samo orzekły też wcześniej: WSA w Łodzi (wyrok z 15 września 2020 r., sygn. akt I SA/Łd 360/20, prawomocny), WSA w Gliwicach (z 21 października 2020 r., sygn. akt I SA/Gl 465/20, nieprawomocny) oraz WSA w Gdańsku (z 12 stycznia 2021 r., sygn. akt I SA/Gd 785/20, nieprawomocny). Wyrok szczecińskiego WSA jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Szczecinie z 4 lutego 2021 r., sygn. akt I SA/Sz 869/20 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia