Tylko imienne bilety okresowe dają pracownikowi podstawę do odliczenia od przychodu faktycznie poniesionych kosztów uzyskania przychodu – wyjaśniła katowicka izba skarbowa.
Chodziło o pracownika, który codziennie dojeżdżał do pracy 38 km własnym samochodem. Na tej trasie nie było żadnej komunikacji publicznej.
Wydatki, które ponosił, były większe niż kwota 1668,72 zł, przysługująca – jako zryczałtowane koszty uzyskania przychodu – osobom pracującym poza miejscowością zamieszkania, nieotrzymującym dodatku za rozłąkę (zgodnie z art. 22 ust. 2 pkt 3 ustawy o PIT).
Pracownik nie miał także imiennych biletów okresowych, które zgodnie z art. 22 ust. 11 ustawy pozwalają na odliczenie od faktycznie poniesionych wydatków.
Sądził, że i tak ma prawo do odliczenia poniesionych kosztów. Chciał je wyliczyć za pomocą kilometrówki.
Izba skarbowa odmówiła mu jednak prawa do takiego odliczenia. Przywołała przepisy ustawy o PIT, z których jednoznacznie wynika, że pracownik może rozliczyć faktycznie poniesione koszty tylko na podstawie imiennych biletów okresowych. Jeśli nie ma biletów, to w zeznaniu rocznym może jedynie zastosować zryczałtowane koszty, przewidziane dla osób pracujących poza miejscem zamieszkania.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 16 kwietnia 2014 r., nr IBPBII/1/415-42/14/MZ