Urzędy odmawiają zwrotu nadpłaty daniny pobranej od sprzedaży odziedziczonych jednostek funduszy . Podatnicy nie są jednak bez szans w sądzie
Opodatkowanie dochodu z jednostek nabytych w drodze spadku / Dziennik Gazeta Prawna
Jeden z czytelników DGP w 2013 r. odziedziczył jednostki funduszu po swojej babci i w tym roku je też umorzył. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych jako płatnik pobrało podatek od całości uzyskanego przez niego przychodu. Według czytelnika zrobiło to niesłusznie, ponieważ podatek powinien być pobrany, po odliczeniu od przychodów z umorzenia jednostek wydatków poniesionych na ich zakup przez babcię. Dodał też, że jego tezę potwierdza wola ustawodawcy, który doprecyzował – ale dopiero z początkiem 2014 r. – przepisy w tym zakresie. Podatnik w piśmie do urzędu powołał się też na korzystne wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, które zapadły 11 października 2013 r. w sprawach o sygn. akt II FSK 2824/11 i II FSK 941/12.
Wniosek czytelnika okazał się jednak bezskuteczny. – Urząd odmówił mi zwrotu pieniędzy, tłumacząc, że wyroki NSA, które przytoczyłem, zapadły w indywidualnej sprawie – mówi zainteresowany. Pyta, czy może coś jeszcze zrobić w tej sprawie.

Spór z fiskusem

Od 1 stycznia 2014 r. zmieniły się przepisy dotyczące zasad opodatkowania papierów wartościowych czy jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych nabytych w drodze spadku. Obecnie w ustawie o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.) jest wprost określone, że osoby, które odziedziczyły tego typu instrumenty, mają prawo do odliczenia wydatków, które ponieśli spadkodawcy. Regułę tę wprowadziła zeszłoroczna nowelizacja ustawy o PIT.
Do końca 2013 r. nie było przepisów, które precyzyjnie odnosiłyby się do takiej sytuacji. Organy podatkowe uważały, że spadkobierca nie ma prawa uwzględnić poniesionych przez spadkodawcę kosztów nabycia odziedziczonych instrumentów finansowych. Według urzędników spadkobierca nie ponosi żadnych kosztów nabycia, ponieważ otrzymuje jednostki w spadku. Koszty poniósł więc kto inny, stąd nie można ich odliczyć. I tymi interpretacjami kierowali się też płatnicy (np. TFI) przy rozliczaniu podatku za posiadaczy jednostek.
Jednak podatnicy zaczęli walczyć z fiskusem w sądach. Powoływali się na to, że organy nie respektują wyrażonej w ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749, z późn. zm.) zasady sukcesji podatkowej, czyli przejścia praw i obowiązków na następcę prawnego podatnika (czyli np. na spadkodawcę), oraz na konstytucyjne prawa do dziedziczenia i ochronę prawa własności.
Problemem tym zajmował się NSA, który w wyrokach z 11 października 2013 r. orzekł z korzyścią dla podatników (sygn. akt II FSK 2824/11 i II FSK 941/12). Sąd stwierdził, że gdyby zgodzić się z interpretacją fiskusa, to jedni podatnicy, którzy umarzają jednostki, mieliby opodatkowany dochód (z prawem do odliczenia kosztów), a drudzy (spadkobiercy) – przychód (bez prawa do odliczenia kosztów).
Wcześniej NSA m.in. w wyroku z 2 grudnia 2011 r. (sygn. akt II FSK 2557/10) orzekł jednak po myśli fiskusa. I na tym orzeczeniu organy podatkowe cały czas opierają swoją argumentację.

Walka w sądzie

Zdaniem Katarzyny Wojtowicz-Janickiej, doradcy podatkowego i radcy prawnego w kancelarii Czyż Łabno Wojtowicz-Janicka, spadkobierca, któremu płatnik pobrał podatek bez uwzględnienia kosztu uzyskania przychodu, może samodzielnie wystąpić na podstawie przepisów ordynacji z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty. We wniosku powinien uwzględnić wątpliwości obecne w poprzednim stanie prawnym.
– Wynik tej sprawy nie jest oczywisty, gdyż organy podatkowe mogą wysunąć argument, że skoro zmiana w zakresie kosztów uzyskania przychodów została wprowadzona do ustawy o PIT dopiero z początkiem stycznia 2014 r., to nowelizacja taka potwierdza fakt, że wcześniej takiej możliwości nie było – dodaje.
Podatnicy, składając wnioski o nadpłatę, powołują się też jednak na to, że na skutek wyroku NSA z 11 października 2013 r. musiała zostać zmieniona interpretacja indywidualna, która była przedmiotem oceny przez sąd.
Sławomir Czyż, doradca podatkowy, mówi, że wyrok sądu w sprawie interpretacyjnej nie wiąże w sprawach dotyczących nadpłat. Dodaje jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby sądy rozpatrując skargi na odmowę stwierdzenia nadpłatę powtórzyły zapatrywanie wyrażone w wyroku odnoszącym się do interpretacji. Innymi słowy można mieć nadzieję, że gdy WSA albo NSA wydał już korzystny wyrok interpretacyjny, to taki też wyda w sprawie nadpłaty w analogicznej sprawie.
Sądom w rozstrzygnięciu wątpliwości mogłaby pomóc uchwała NSA (sąd kasacyjny ma podstawę do jej wydania, ponieważ wyroki, jakie zapadały do końca 2013 r., były niejednolite). Jeśli uchwała byłaby korzystna dla podatników, stałaby się poważnym argumentem w sporze z fiskusem o nadpłatę.

Od 1 stycznia 2014 r. spadkobierca może uwzględnić koszty poniesione przez spadkodawcę