Ulga jest prostsza, ale odliczyć można nie więcej niż 760 zł. Nie przysługuje jednak już każdemu, ale tylko tym, którzy w ogóle z niej jeszcze nie korzystali, albo odliczyli ją tylko raz - w zeszłym roku.
Gdy przedsiębiorca nie spełnia tych warunków, albo ma do odliczenia więcej, lepiej aby wydatki internetowe wrzucał w koszty firmowe. Musi jednak zrobić to inteligentnie, szczególnie gdy internet wykorzystuje też do celów prywatnych lub kiedy z łącza korzystają także jego dzieci, czy inni członkowie rodziny. Przede wszystkim musi określić, ile czasu spędza w sieci w związku z prowadzeniem biznesu, a ile w celach prywatnych i ustalić właściwą proporcję odliczenia. Tej części opłat za internet, który jest wykorzystany do celów innych niż biznesowych zaliczyć do kosztów nie można.
Więcej w jutrzejszym wydaniu DGP