Interpretacja, w której fiskus żądał podatku od umorzenia płatności biologicznych rodziców za pobyt dziecka w rodzinie zastępczej, dawno została zmieniona. Nie wszyscy jednak to zauważyli.

W ostatnich dniach portale internetowe oburzają się interpretacją warszawskiej izby skarbowej, w której fiskus domaga się od rodziców podatku za to, że samorząd umorzył im opłatę za wychowywanie ich dziecka w rodzinie zastępczej. Nie wspominają jednak, że sprawa odbiła się już raz szerokim echem w prasie i zmusiła ministra finansów do zmiany tej interpretacji.

Problem dotyczył sytuacji, gdy biologicznym rodzicom z jakichś powodów, odbiera się dziecko i umieszcza u opiekunów zastępczych. Mimo to są oni zobowiązani na podstawie art. 193 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz.U. z 2011 r. nr 149, poz. 887 z późn. zm.) do przekazywania co miesiąc opłat na utrzymanie potomka. Samorządy często umarzają takie płatności wraz z wymaganymi odsetkami. Pojawia się wtedy pytanie, czy nie jest to podlegający opodatkowaniu przychód rodzica z uzyskania tzw. nieodpłatnego świadczenia, o których mówi art. 11 ustawy o PIT (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.). Takie właśnie stanowisko zaprezentował dyrektor warszawskiej Izby Skarbowej w wydanej 20 grudnia 2012 r. interpretacji (nr IPPB4/415-892/12-2/JK3).

Powszechna krytyka fiskusa w prasie i portalach internetowych zmusiła ministra finansów do reakcji. Skorzystał z zapisanego w art. 14e ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.) prawa do zmiany każdej interpretacji indywidualnej, która narusza prawo. W konsekwencji 9 kwietnia 2013 r. wydał dokument (nr DD3/033/50/IMD/13/RD-30755), z którego wynika, że rodzic miał rację, iż umorzonych pieniędzy nie musi opodatkowywać. Minister wyjaśnił, że uchwała rady miasta o umorzeniu płatności ma charakter generalno-abstrakcyjny i każdy może skorzystać z przywilejów, które daje. Skoro tak, to nie jest to przychód konkretnego podatnika podlegający PIT.