Uczeni nie płacą PIT od stypendiów naukowych. Muszą za to uiścić w kraju daninę od wynagrodzenia za krótkie badania przeprowadzone za granicą. Mogą mieć też obowiązek rozliczenia VAT.
Czy stypendia przyznane przez ministra nauki są opodatkowane
Młody biolog za przełomowe badania otrzymał niedawno wyróżnienie od szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego. W związku z tym co miesiąc ma dostawać stypendium. Czy będzie je musiał pomniejszyć o podatek dochodowy?
Naukowiec ma oczywiście obowiązek rozliczyć się ze wszystkich uzyskanych dochodów z fiskusem. Niektóre z nich zgodnie z ustawą o PIT są jednak zwolnione z podatku. Daniny nie pobiera się m.in. od stypendiów:
● przyznawanych na podstawie ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym (Dz.U. z 2003 r. nr 65 poz. 595 z późn. zm.),
● doktoranckich – otrzymywanych na podstawie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 572),
● innych stypendiów naukowych i za wyniki w nauce, których zasady przyznawania zatwierdził minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego po zasięgnięciu opinii Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Przez pewien czas fiskus twierdził, że ministerialne stypendia dla młodych naukowców nie są wolne od daniny. Argumentował, że przyznawane są na podstawie ustawy o zasadach finansowania nauki, a ta nie jest wymieniona jako podstawa zwolnienia w regulacjach podatkowych. Dlatego zdaniem izb skarbowych wydających interpretacje indywidualne był to opodatkowany PIT przychód z innych źródeł. Z takim podejściem organów walkę rozpoczęła Rada Młodych Naukowców. W konsekwencji minister nauki i szkolnictwa wyższego wydał regulamin przyznawania stypendiów, a minister finansów w interpretacji ogólnej z 7 grudnia 2012 r. (sygn. DD3/033/100/CRS/12/DD-679) potwierdził, że są one zwolnione z PIT.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1 pkt 39 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 28 ust. 2 ustawy z 30 kwietnia 2010 r. o zasadach finansowania nauki (t.j. Dz.U. nr 96, poz. 615 z późn. zm.).
Czy naukowiec pracujący krótko w RPA rozlicza się w Polsce
Polski astronom realizuje od roku zbliżające się ku końcowi badania w Republice Południowej Afryki na Uniwersytecie w Kapsztadzie. Jest polskim rezydentem, ponieważ ma tu mieszkanie i rodzinę. Wynagrodzenie za badania dostaje z RPA. Czy pieniądze wypłacone za granicą powinien opodatkować w naszym kraju?
Polski rezydent ma obowiązek rozliczyć się w kraju ze wszystkich dochodów, także tych osiągniętych za granicą. Aby uniknąć sytuacji, w której daninę od tych ostatnich pobierze zarówno polski, jak i zagraniczny fiskus, zawierane są umowy międzynarodowe o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Polska i Republika Południowej Afryki umówiły się, że wynagrodzenie naukowca zamieszkałego w Polsce, który prowadzi badania w szkole wyższej lub innej uznanej instytucji oświatowej RPA, jest tam zwolnione z podatku. Warunkiem jest, aby prace badawcze nie trwały dłużej niż dwa lata i nie były podejmowane dla prywatnej korzyści naukowca lub innych ściśle określonych osób, tylko w interesie publicznym. Astronom spełnia warunki wyrażone w umowie międzynarodowej, więc afrykański fiskus nie zainteresuje się jego wynagrodzeniem. Oznacza to, że będzie musiał opodatkować ten dochód w Polsce, płacąc PIT według skali (18 lub 32 proc.). Gdyby jednak umowa polskiego naukowca wskazywała, że badania będą prowadzone dłużej niż dwa lata, od początku byłaby opodatkowana w RPA.
Niektóre umowy, np. z Federacją Rosyjską, inaczej określają termin właściwy dla zwolnienia uczonego z daniny. I tak polski rezydent prowadzący badania w Rosji nie musi tam odprowadzać podatku, jeśli trwają one krócej niż trzy lata, licząc od pierwszego dnia jego przyjazdu. Umowa z Niemcami określa natomiast, że zwolnienie z PIT w tym kraju będzie obowiązywać, tylko jeśli takie wynagrodzenie będzie opodatkowane w Polsce i nie zostanie przekroczony termin dwóch lat od dnia pierwszego przyjazdu polskiego badacza.
Jeszcze inne porozumienia, np. ze Szwajcarią, nie zawierają konkretnych przepisów dotyczących sytuacji naukowców. Dotyczą ich wtedy postanowienia odnoszące się do pracy najemnej. Oznacza to, że pensja naukowca pracującego np. w Genewie będzie opodatkowana w Szwajcarii, chyba że będzie tam przebywał krócej niż 183 dni w roku, a wynagrodzenie wypłaci mu polski podmiot nieposiadający zakładu w tym kraju.
Podstawa prawna
Umowa z 10 listopada 1993 r. między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Południowej Afryki w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U. z 1996 r. nr 28, poz. 124).
Umowa z 22 maja 1992 r. między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1993 r. nr 125, poz. 569 z późn. zm.).
Umowa z 14 maja 2003 r. między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od majątku (Dz.U. z 2005 r. nr 12, poz. 90).
Konwencja z 2 września 1991 r. między Rzecząpospolitą Polską a Konfederacją Szwajcarską w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1993 r. nr 22, poz. 92 z późn. zm.).
Czy badacze zawsze mają prawo do podwyższonych kosztów
Fizyk kwantowy doskonale zarabia z tytułu praw autorskich do swoich publikacji. Do tej pory przy rozliczeniu podatkowym korzystał z 50-proc. kosztów uzyskania przychodu. Czy nadal będzie mógł to robić bez ograniczeń?
Od 1 stycznia 2013 r. zasady pomniejszania przychodu o podwyższone koszty podatkowe, m.in. przez naukowców uległy zmianie. Obecnie są mniej korzystne. Wcześniej całość przychodów twórców (m.in. publikujących naukowców) z praw autorskich i praw pokrewnych objęta była korzystnymi 50-proc. kosztami ich uzyskania. Teraz dla takiej preferencji obowiązuje limit kwotowy. Podwyższone koszty można odliczać tylko od przychodów nieprzekraczających 85 528 zł. Oznacza to, że maksymalnie można odjąć 42 764 zł. Po przekroczeniu tego limitu naukowiec nie ma prawa do zastosowania żadnych zryczałtowanych kosztów, które mogłyby pomniejszyć jego przychód. Oznacza to, że podatek dochodowy fizyka kwantowego za 2013 r. znacząco wzrośnie. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów budżet państwa zyska na tej zmianie prawie 164 mln zł rocznie.
Podstawa prawna
Ustawa z 24 października 2012 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. poz. 1278).
Czy naukowcy zawsze naliczają VAT od swoich badań
Chemik, który prowadzi działalność gospodarczą, jest zarejestrowanym podatnikiem VAT. Na zamówienie firmy farmaceutycznej ma opracować nowy rodzaj leku na astmę. Uważa, że taka usługa naukowo-badawcza nie podlega podatkowi od towarów i usług. Czy ma rację?
Zgodnie z ustawą o VAT podatkowi temu podlegają m.in. odpłatne usługi na terytorium kraju. Rozumie się przez to każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów, w tym m.in. przeniesienie praw do wartości niematerialnych i prawnych, bez względu na formę, w jakiej dokonano tej czynności. Aby cena za daną usługę była powiększona o VAT, musi być ona świadczona przez podatnika w rozumieniu tej ustawy w ramach samodzielnie wykonywanej przez niego działalności gospodarczej. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, takie zasady mają odpowiednie zastosowanie do usług naukowo-badawczych, które podlegają opodatkowaniu według podstawowej stawki 23 proc. Fiskus podkreśla jednak, że należy każdorazowo analizować stan faktyczny w danej sprawie pod kątem wystąpienia przesłanek opodatkowania VAT.
W związku z tym najważniejsze są postanowienia umów, na podstawie których świadczone są usługi badawcze. Jeśli wynika z nich, że nie jest dokonywane żadne świadczenie na rzecz zewnętrznego odbiorcy, a badania służą do ogólnego wykorzystania, wówczas czynność ta nie stanowi świadczenia usług, a w konsekwencji nie podlega opodatkowaniu. Podobnie wygląda sytuacja, gdy w wyniku prowadzonych badań nie zostanie wytworzony żaden produkt, towar ani usługa mające wartość handlową, a ich efektem będzie jedynie ogólnodostępna wiedza w postaci np. publikacji w czasopismach lub prezentacji na ogólnodostępnych konferencjach.
Z drugiej strony, gdy usługa naukowo-badawcza jest realizowana na zlecenie zamawiającego, który będzie jej odbiorcą, dysponentem czy zarządzającym prawami do wykorzystywania efektów prac naukowo-badawczych, wówczas czynność taką należy uznać za podlegającą opodatkowaniu VAT jako świadczenie usług.
Podstawa prawna
Art. 5, 8, 15, 41 ust. 1, 146 ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.).
Czy diety za zagraniczną podróż służbową są wolne od PIT
Adiunkt został wysłany przez macierzystą uczelnię na półtora roku do USA. Ma na jednej z tamtejszych szkół wyższych prowadzić badania. Wynagrodzenie będzie pobierał od polskiego uniwersytetu, jemu też będzie składał sprawozdania. Czy może nie płacić PIT do wysokości dziennego limitu diety określonego w rozporządzeniu ministra pracy?
Do podobnej sytuacji odniósł się Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 12 października 2012 r. (sygn. akt II FSK 309/11). Rozstrzygnięcie dotyczyło badacza wysłanego za środki z programu „Wsparcie międzynarodowej mobilności naukowców" na dwa lata do Bostonu. Pieniądze, które otrzymywał od swojej krakowskiej uczelni, służyły sfinansowaniu podróży oraz kosztów pobytu. Naukowiec na czas pobytu w USA wziął płatny urlop szkoleniowy i wystąpił o interpretację, pytając, czy powinien zapłacić PIT. Minister finansów uważał, że tak. Uzasadniał, że podatnik nie jest w podróży służbowej, ponieważ jego uczelnia, czyli pracodawca, udzielił mu urlopu szkoleniowego. Sądy obu instancji uznały jednak, że pracownik naukowy wciąż jest związany z uczelnią macierzystą i w związku z tym przebywa w podróży służbowej. Jego wynagrodzenie należy traktować jako dietę. Do wysokości określonej w rozporządzeniu ministra pracy pozostaje ona wolna od podatku. Dla USA dziennie limity wynoszą: 59 dolarów dla diety oraz 200 dolarów na nocleg (tylko w stanach Nowy Jork i Waszyngton limity na nocleg są wyższe – jest to odpowiednio: 350 i 300 dolarów).
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U. poz. 167).