Spadkobierca testamentowy, określając wartość przedmiotu spadku, może ją pomniejszyć o zachowek. Nawet jeśli jeszcze go nie wypłacił.
Spadkobierca testamentowy, określając wartość przedmiotu spadku, może ją pomniejszyć o zachowek. Nawet jeśli jeszcze go nie wypłacił.
Sprawa dotyczyła podatniczki, która na podstawie testamentu nabyła w całości spadek po swojej matce zmarłej w 2006 r. W 2010 r. zostało to zarejestrowane u notariusza. Podatniczka złożyła zeznanie podatkowe SD-3. Jako przedmiot spadku wykazała w nim spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego o powierzchni 49 mkw., położonego w Szczecinie, o wartości 150 tys. zł. Dodatkowo w części deklaracji dotyczącej długów i ciężarów wykazała niewypłacony zachowek na rzecz dwóch pozostałych spadkobierców ustawowych w kwocie 50 tys. zł. Urząd ustalił, że podana przez podatniczkę wartość lokalu odbiega od wartości rynkowej – biegły wycenił je na 183 tys. zł. Urząd uznał też, że podatniczka niesłusznie odliczyła od podstawy opodatkowania wartość niewypłaconego zachowku. Powinna więc zapłacić wyższy podatek. Dyrektor Izby Skarbowej, do którego podatniczka złożyła odwołanie, nie zmienił decyzji. Stwierdził, że długiem spadkowym jest tylko wypłacony zachowek, a nie roszczenie o zachowek.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Ten przyznał rację organom podatkowym. Stwierdził, że jeśli podatniczka nie wypłaciła zachowku, to nie może go odliczyć.
W skardze do NSA pełnomocnik podatniczki podkreślił, że zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego (odnoszącymi się do spadków), do długów spadkowych należy także obowiązek zaspokojenia roszczeń o zachowek. Dlatego też nie można dla potrzeb prawa podatkowego przyjmować innej interpretacji: że zachowek nie jest długiem dopóki nie został wypłacony.
NSA uwzględnił skargę i uchylił wyrok sądu I instancji. Orzekł, że roszczenie o wypłatę zachowku, czyli istniejące przed wpłatą zachowku, można zaliczyć do długów spadku. Organy wydały więc nieprawidłową decyzję na niekorzyść podatniczki. NSA uzasadnił, że gdyby przyjąć tezę organów, to doszłoby do podwójnego opodatkowania tego samego spadku. Wynika to z tego, że zachowek również podlega opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn, zaś obowiązek podatkowy powstaje z chwilą zaspokojenia roszczenia lub jego części. Dlatego jeśli tak jak chcą organy zachowek niewypłacony nie pomniejszałby podstawy opodatkowania spadkobiercy testamentowego, to późniejsza jego wypłata powodowałaby podwójne opodatkowanie spadku w części obejmującej zachowek. – Spadkobierca testamentowy nie może potem wzruszyć decyzji wydanej przez organ, która już wcześniej zyskała walor ostatecznej – podkreślił NSA.
Wyrok jest prawomocny.
Nabycie rzeczy i praw majątkowych w związku z dziedziczeniem lub tytułem zachowku podlega opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn. W przypadku dziedziczenia obowiązek podatkowy powstaje z chwilą przyjęcia spadku. W przypadku zachowku z chwilą zaspokojenia roszczenia lub jego części.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 3 czerwca 2013 r. (sygn. II FSK 1906/11).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama