Przedsiębiorstwo hurtowo handlujące wyrobami chemicznymi przystąpiło do przetargu na zakup maszyn produkcyjnych i sprzętu laboratoryjnego. Wpłaciło wadium zgodnie z wymogami przetargu i wygrało go. Odebrało sprzęt laboratoryjny, ale bez maszyn, ponieważ okazało się, że musi dodatkowo ponieść koszty ich demontażu i remontu.
Wkrótce po rozstrzygnięciu przetargu okazało się też, że klienci, do których firma zamierzała skierować produkcję, wycofali się ze współpracy z nią. Doszła więc do wniosku, że maszyny w ogóle nie są jej potrzebne i poniesie mniejsze straty, jeśli zrezygnuje z ich zakupu i odbioru. Wobec tego organizator przetargu miał prawo zatrzymać część wpłaconego wadium.
Firma chciała uzyskać potwierdzenie od organów podatkowych, że utraconą część wadium może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Według Izby Skarbowej w Łodzi nie jest to możliwe.
Organ podatkowy uznał, że wpłacone przez spółkę wadium stanowi środek zabezpieczenia dla organizatora przetargu na wypadek odstąpienia przez oferenta od umowy. Izba powołała się na art. 16 ust. 1 pkt 56 ustawy o CIT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 74, poz. 397 z późn. zm.), zgodnie z którym z kosztów uzyskania przychodów wyłączone są takie wydatki, które stanowią straty w związku z niewykonaniem umowy. Do tego rodzaju wydatków przepis zalicza przedpłaty (zaliczki, zadatki). Izba nie uwzględniła argumentu spółki, że przepisy nie mówią wprost, że utraconego wadium nie można zaliczyć do kosztów, a odstępując od umowy, miała ona na celu ograniczenie strat ekonomicznych w związku nieopłacalnością planowanego przedsięwzięcia (produkcji).
Organ uznał, że wadium pełni taką samą funkcję, jak zadatek. Zatrzymanie części wadium stanowi zastępcze zaspokojenie organizatora przetargu i wyłącza dalszą odpowiedzialność majątkową oferenta. Dlatego też według izby nie może ono stanowić kosztu uzyskania przychodu.
Interpretacja indywidualna dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z 8 stycznia 2013 r. (sygn. IPTPB3/423-367/12-2/GG.