Będę namawiał Kościoły do podpisania porozumienia ramowego ws. odpisu podatkowego; sprawą jego wysokości powinien zająć się parlament - powiedział w czwartek szef ministerstwa administracji i cyfryzacji Michał Boni.

Rząd proponuje likwidację Funduszu Kościelnego i wprowadzenie w zamian możliwości odpisu 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych.

"W nowoczesnym państwie, w którym powinna obowiązywać przyjazna odrębność między państwem a różnego rodzaju Kościołami, przyjazna w sensie szacunku dla wyborów duchowych obywateli, nie ma żadnego powodu, aby finansować np. składki ubezpieczeniowe i zdrowotne (księży - PAP). Stąd wycofujemy się z Funduszu Kościelnego i mówimy o odpisie (od podatku), czyli o decyzjach obywatelskich" - podkreślił Boni.

Według Episkopatu Polski odpis 0,3 proc. podatku jest za niski. Strona kościelna chce, by oscylował między 1 a 0,5-0,6 proc. podatku. Kościół uważa bowiem, że suma uzyskiwana z odpisu podatkowego nie osiągnie kwoty otrzymywanej dotychczas z Funduszu Kościelnego, a proces dochodzenia do tej kwoty trwać będzie kilka lat. Również inne Kościoły i związki wyznaniowe domagają się zwiększenia wysokości odpisu podatkowego. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny sprzeciwia się zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym.

Boni zaproponował w czerwcu harmonogram okresu przejściowego po likwidacji Funduszu Kościelnego. Zakłada on, że państwo przez cztery lata będzie wyrównywało różnicę pomiędzy kwotą z odpisu podatkowego a wysokością obecnej dotacji (ok. 90-100 mln zł).

Rozmowy zespołów konkordatowych: rządowego i kościelnego rozpoczęły się na początku kwietnia. Zespoły są zgodne w trzech sprawach. Jest porozumienie zakładające, że zostanie sporządzona umowa pomiędzy rządem a Episkopatem, która będzie podstawą do rozwiązania kwestii finansowych i punktem wyjścia do przygotowania ustawy.

Zgodzono się też co do potrzeby transparentnego rozliczenia działalności Funduszu Kościelnego oraz w sprawie konieczności przedstawienia negatywnych skutków ustawy z 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego (który powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa).

Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz finansuje działalność charytatywną, oświatowo-wychowawczą, remonty i konserwacje zabytków sakralnych oraz utrzymanie wydziałów teologicznych na wyższych uczelniach. Działa na rzecz wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych. W planie budżetu na 2013 r. rząd zaplanował przekazanie na Fundusz Kościelny ponad 94,3 mln zł.