Ministerstwo Gospodarki chce m.in. zobowiązać organ celny do przesyłania do innych służb informacji dotyczących terminu odprawy w kraju wywozu, rodzaju środka transportu oraz warunków frachtu.
Celnicy, a także służby sanitarne, handlowe oraz weterynaryjne będą musiały przeprowadzić wszystkie czynności urzędowe tak, aby przesyłka została dopuszczona do wolnego obrotu w ciągu 24 godzin od momentu, w którym importer przedstawi towar do kontroli celnej w porcie morskim. Ma to przyśpieszyć odprawy celne w portach morskich.
– Każda deregulacja upraszczająca procedury po stronie importera będzie skutkowała poprawą konkurencyjności polskich portów morskich przez m.in. zmniejszenie kosztów administracyjnych – podkreśla Sylwester Witalis, doradca podatkowy w PwC.
Z ekonomicznego punktu widzenia wcześniejsze dopuszczenie do obrotu importowanych towarów oznacza redukcję kosztów po stronie importera i możliwość wcześniejszego upłynnienia towarów. Korzyści z tego wynikające są oczywiste i co istotne nie ograniczają się jedynie do przedsiębiorców.
– Wprowadzenie powyższych zmian będzie wymagało niemałego wysiłku po stronie ministerstwa i rządu, jednak w ostatecznym rozrachunku zyska również budżet państwa – uważa Paweł Górecki, ekspert podatkowy w PwC.
Kalkulacja jest dosyć prosta, gdyż bez wątpienia wprowadzenie tej zmiany wpłynie na zwiększenie liczby odpraw celnych przeprowadzanych w portach morskich. A to z kolei będzie oznaczało zwiększenie sumy należności celnych zapłaconych przez importerów, które w części trafią do budżetu państwa.
Etap legislacyjny
Projekt założeń do projektu ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce z 14 czerwca 2012 r. przekazanych do konsultacji społecznych