Kreując własny wizerunek, miasto ma na celu zarówno zwiększenie obrotu niepodlegającego opodatkowaniu VAT, jak i obrotu, który takiemu opodatkowaniu podlega.
– W efekcie część VAT od wydatków poniesionych na ten cel może być odliczona – zapewnia Marcin Zawadzki, ekspert podatkowy w Ernst & Young.
Nie jest prawdą – jak dodaje nasz rozmówca – że wydatki na kreowanie wizerunku miasta nie mają wpływu na działalność opodatkowaną VAT. Nawet jeśli ten wpływ jest niewielki, istnieje prawo do częściowego odliczenia VAT od poniesionych nakładów. Stanowisko takie zajął też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z 6 lutego 2012 r. (sygn. akt III SA/Gl 1316/11).
– Należy zgodzić się z tym rozstrzygnięciem. Przez autopromocję miasto zachęca zarówno turystów, którzy uiszczają opłatę miejscową, jak i inwestorów dzierżawiących tereny miejskie – argumentuje Marcin Zawadzki.
Jeśli można określić, jaki jest wpływ promocji na poszczególne rodzaje prowadzonej działalności, to odlicza się VAT na podstawie mechanizmu bezpośredniej alokacji. Jeśli miasto nie jest w stanie bezpośrednio powiązać wydatku z daną działalnością, to powinno odliczać VAT na podstawie współczynnika, o którym mowa w art. 90 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.).