W zagłębiu miedziowym wrze. W tym tygodniu wszystkie działające w KGHM związki zamierzają przygotować pismo do premiera, by wycofał się z zapowiedzianych w expose planów drastycznej podwyżki opłat za wydobywanie miedzi i srebra.
– Jeśli prawdą jest, że rząd zamierza w ten sposób uzyskać od 2 do 3 miliardów złotych rocznie, a to zapowiedział wiceminister finansów Maciej Grabowski, to będzie oznaczało podwyżkę kosztów wydobycia miedzi o połowę – mówi Ryszard Zbrzyzny, poseł SLD i przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.
Na temat propozycji premiera ostrożnie wypowiadają się władze spółki. – Wydaje mi się, że ten cel porządkowy jest dobrym pomysłem, ale pewnie diabeł tkwi w szczegółach i pytanie, czy to będzie element kosztów, czy element po opodatkowaniu – stwierdził prezes KGHM Herbert Wirth.