Osoby ubiegające się o kredyt muszą złożyć w banku zeznanie PIT. Nie wszystkie banki biorą pod uwagę deklaracje złożone elektronicznie. Nawet w tych, które akceptują e-PIT, wymagane jest papierowe potwierdzenie.
Podatnicy, którzy przesłali swoje roczne zeznanie PIT przez internet, skarżą się na wymogi stawiane przez niektóre banki. Chodzi o dokumenty wymagane przed udzieleniem kredytu hipotecznego. Nie wszystkie banki akceptują bowiem zeznania roczne przekazane w formie elektronicznej. Nawet jeśli podatnik posiada urzędowe poświadczenie odbioru (UPO) e-zeznania, bank wymaga wydrukowania formularza PIT i UPO albo dodatkowego papierowego zaświadczenia z urzędu skarbowego.

Podejście banków

Jak wynika z sondy „DGP”, w bankach dalej królują zeznania papierowe. Każdy ma swoje wewnętrzne regulacje.
Banki, które respektują wyłącznie zeznania papierowe, to m.in. Polbank, PKO BP, Pekao, Raiffeisen i MultiBank. Ten ostatni dopuszcza jednak e-PIT, pod warunkiem że kredytobiorca wydrukuje zeznanie. Podobnie jest w Alior Banku. Wymaga on, aby zeznanie wysłane do urzędu skarbowego przez internet zostało wydrukowane i potwierdzone przez urząd skarbowy. Taką samą praktykę stosuje Lukas Bank.
W PKO BP zamiast papierowego zeznania można przynieść zaświadczenie o przychodach wystawione przez urząd skarbowy. To oznacza, że kredytobiorca musi zwrócić się do urzędu o wystawienie zaświadczenia. Jak wyjaśnia Wojciech Kaczmara, starszy konsultant w Accreo Taxand, uzyskanie tego typu dokumentów wymaga wizyty w urzędzie i nie następuje od ręki. Dodatkowo podlega opłacie skarbowej i ewentualnie opłacie za sporządzenie kopii.
W Pekao kredytobiorca również musi przynieść zeznanie papierowe. Ta praktyka może się jednak zmienić, ponieważ bank pracuje nad rozwiązaniem, które ma umożliwić przedłożenie e-PIT.
W kolejnych bankach jest nieco lepiej. Nordea Bank przyjmie e-PIT, ale ubiegający się o kredyt zostanie poproszony o dokumenty potwierdzające złożenie zeznania rocznego. Chodzi o zaświadczenie z urzędu skarbowgo.
Jednym z banków, które akceptują e-PIT, jest DnB Nord. Wymagany jest on jedynie od osób prowadzących działalność gospodarczą. Muszą one dostarczyć również urzędowe potwierdzenie, a więc dokument, który otrzymuje każdy, kto prawidłowo wysłał do urzędu skarbowego e-PIT.
Problemów nie powinni mieć również klienci BZ WBK. Co prawda bank preferuje formę papierową zeznania rocznego, ale dopuszcza też drogę elektroniczną w formie e-maila.



Niezrozumiała praktyka

Ernest Frankowski, doradca podatkowy i menedżer w Deloitte, zwraca uwagę, że prawidłowo złożone zeznanie w formie elektronicznej jest równoważne formie papierowej (pisemnej).
Grzegorz Bącik, starszy asystent w MDDP Doradztwo Podatkowe, dodaje, że możliwość złożenia zeznań rocznych w formie elektronicznej, bez kwalifikowanego podpisu elektronicznego, dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych wynika wprost z przepisów Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) i rozporządzeń wydanych na jej podstawie.
Według definicji z ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne UPO zawiera dane elektroniczne (w tym datę i godzinę wprowadzenia dokumentu do systemu teleinformatycznego urzędu) połączone z dokumentem w taki sposób, że jakakolwiek późniejsza zmiana dokonana w tym dokumencie jest rozpoznawalna.
A zatem – jak mówi Ernest Frankowski – jeśli dany bank chce zweryfikować sam fakt złożenia PIT, wówczas elektroniczne zaświadczenie UPO jest dokumentem wystarczającym.

UPO nie wystarczy

Banki mogą twierdzić, że samo UPO ich nie satysfakcjonuje. Mają one bowiem prawo badać zdolność kredytową potencjalnego klienta, a UPO nic o tej sytuacji im nie powie. W dokumencie tym nie ma bowiem informacji dotyczących podatku dochodowego. W efekcie – jak przyznaje Ernest Frankowski – ze strony banków mogą pojawić się żądania dodatkowej dokumentacji od klientów, którzy z fiskusem rozliczyli się elektronicznie.
Banki mogą też twierdzić, że z samego zeznania złożonego elektronicznie i z UPO nie wynika, czy akurat dane zeznanie dotyczy danego UPO.
Zdaniem Grzegorza Bącika działania banków nie mogą być jednak oderwane od powszechnie obowiązujących przepisów. W jego opinii osoby ubiegające się o kredyt mogą zatem skutecznie argumentować, że zarówno przedstawienie zeznania rocznego w wersji papierowej z potwierdzeniem złożenia w urzędzie skarbowym, jak i urzędowego poświadczenia odbioru wraz z kopią e-PIT jest wystarczające na potrzeby procesu przyznawania kredytu.
Jeżeli jednak bank – jak dodaje Ernest Frankowski – nie akceptuje przedstawionego UPO, podatnik będzie musiał zwrócić się do urzędu skarbowego z wnioskiem o wydanie kopii złożonego e-PIT albo zaświadczenia o dochodach.

Wymogi dotyczące e-PIT

Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej oraz rozporządzeń wykonawczych do tej ustawy osoby fizyczne mogą składać zeznania roczne przez internet bez podpisu elektronicznego z kwalifikowanym certyfikatem. Jest to więc prosty sposób na rozliczenie z fiskusem. Podatnicy nie muszą również składać dodatkowych zaświadczeń i pełnomocnictw. Wymogi te dotyczą zarówno osób rozliczających się samodzielnie, rodziców rozliczających się z dzieckiem, jak i małżonków.
A zatem aby złożyć PIT przez internet, wystarczy dostęp do komputera i internetu. Podatnik musi pobrać albo formularz interaktywny ze strony www.e-deklaracje.gov.pl, albo aplikację e-Deklaracje Desktop, która ułatwia składanie e-PIT. Po wypełnieniu i wysłaniu zeznania rocznego podatnik musi pobrać urzędowe potwierdzenie odbioru. Jest to elektroniczny dokument potwierdzający wypełnienie obowiązku złożenia zeznania rocznego zrównany prawnie np. z pieczęcią na formularzu składanym w urzędzie.