Państwa członkowskie nie mogą uzależniać sposobu opodatkowania od miejsca położenia majątku, którego opodatkowanie dotyczy.

Rzecznik generalny ETS wydał opinię w sprawie Theodor Jäger v. Finanzamt Kusel-Landstuhl (C-256/06). Dotyczy ona sposobu określania wartości majątku dla potrzeb podatku spadkowego.
Theodor Jäger odziedziczył nieruchomość we Francji. Zgodnie z niemieckimi przepisami, wartość majątku określono według ceny rynkowej. Na tak obliczoną podstawę nałożono stawkę niemieckiego podatku, od którego kwoty odliczono podatek spadkowy zapłacony wcześniej we Francji. Tymczasem w przypadku dziedziczenia takiego samego majątku znajdującego się na terenie Niemiec przy ocenie jego wartości stosowane są specjalne procedury wyceny, w wyniku których wartość krajowego majątku jest ustalana jako odpowiadająca 10 proc. wartości rynkowej. Dodatkowo, spadek mający za przedmiot krajowy majątek rolniczy i leśny nie podlega, do wysokości kwoty wolnej od opodatkowania, wycenie, a pozostała wartość jest wyceniana tylko do wysokości 60 proc.
Rzecznik w wydanej opinii podkreślił, że niemieckie przepisy różnicują sytuację rezydentów podatkowych zależnie od tego, czy dziedziczony przez nich majątek leśny lub rolny znajduje się na terytorium Niemiec czy nie. Zasady obliczania podstawy opodatkowania podatkiem spadkowym w przypadku nieruchomości krajowych prowadzą do obniżenia kwoty tego podatku w porównaniu z opodatkowaniem spadku, którego przedmiotem jest nieruchomość zagraniczna o tej samej wartości rynkowej.
Według rzecznika rozwiązanie to stanowi ograniczenie swobody przepływu kapitału. Uzależnienia prawa do skorzystania z udogodnień podatkowych od miejsca położenia dziedziczonej nieruchomości nie można tłumaczyć wymogiem zachowania spójności systemu podatkowego.
EWA MATYSZEWSKA