Ludzie aktywni popełniają błędy, ale o ich klasie świadczy to, że potrafią je naprawić. W przypadku fiskusa naprawić, to przyznać się do winy i dopełnić formalności. Tak jest przy niezłożeniu w terminie PIT.
Podatnik zawiadamia fiskusa, że popełnił błąd i składa tzw. czynny żal. Czynny żal oznacza przyznanie się, a w zamian brak konsekwencji podatkowych i finansowych. Podatnik z klasą chce być w porządku względem fiskusa. Taką klasą nie popisują się urzędnicy skarbowi, którzy nie przyjmują zawiadomień. Robią to bezprawnie, bo pismo, które wpływa do urzędu, powinno być zaewidencjonowane. Skutek jest taki, że podatnik otrzyma grzywnę. W tej sytuacji podatnikom zostanie tylko bierny żal, do instytucji, która po raz kolejny nadużyła ich zaufania.