Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajmie się poselskimi projektami nowelizacji ustawy o VAT. Ich pierwsze czytanie odbyło się w środę w Sejmie. Ministerstwo Finansów chce, aby prace nad nimi połączyć z pracami nad projektem rządowym.

Projekty nowelizacji ustawy o VAT przygotowali niezależnie od siebie posłowie PO i PiS. Oba są wzorowane na rządowym projekcie nowelizacji ustawy o VAT, którym zajmowała się Komisja Finansów Publicznych Sejmu poprzedniej kadencji. Zgodnie z uzasadnieniami do nich, celem zmian jest uproszczenie przepisów o VAT, doprecyzowanie niektórych regulacji i zmniejszenie barier dla podatników.

Oba projekty zawierają propozycje skrócenia podstawowego terminu zwrotu VAT dla podatnika z obecnych 180 dni do 50 dni. Posłowie proponują także wprowadzenie tzw. magazynów konsygnacyjnych, których funkcjonowanie ma ułatwić przemieszczanie towarów wewnątrz UE.

Projekty przewidują likwidację kaucji gwarancyjnej w wysokości 250 tys. zł, którą muszą zapłacić podatnicy dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych, jeżeli chcą skorzystać ze skróconego 60- dniowego terminu zwrotu VAT. Posłowie chcą także likwidacji 30 proc. tzw. sankcji w VAT, którą muszą zapłacić podatnicy zaniżający zobowiązanie podatkowe.

Proponowane w projektach rozwiązania mają umożliwić podatnikom dokonującym importu towarów rozliczenie VAT w deklaracji podatkowej, w miejsce obowiązku uiszczenia go w urzędzie celnym. Najmniejsze firmy mogłyby rozliczać VAT w postaci ryczałtu kwotowego. W przypadku projektu PO miałby on wynieść 300 zł miesięcznie, w przypadku projektu PiS od 110 zł do 300 zł miesięcznie.

"Rządowe propozycje są pełniejsze i bardziej doprecyzowane"

Sejm zdecydował, aby kontynuować prace nad projektami poselskimi i oba skierował do sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Występująca w Sejmie wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch powiedziała, że projekty są "częściowo zbieżne" z rozwiązaniami zaproponowanymi przez rząd w projekcie przyjętym wczoraj przez Radę Ministrów. Zadeklarowała, że w ciągu kilku najbliższych dni powinien on wpłynąć do Sejmu.

"Rządowe propozycje są pełniejsze i bardziej doprecyzowane" - powiedziała Chojna-Duch. Odnosząc się do projektu PO zwróciła uwagę, że zawiera on rozwiązania, które mogą być bardzo kosztowne dla budżetu i skłaniać do nadużyć. Na przykład skrócenie terminu do zwrotu VAT do 50 dni spowodowałby przesunięcie w czasie wpływów budżetowych w wysokości ok. 2 mld zł, a wprowadzenie nowej definicji małego podatnika mogłoby kosztować budżet od 0,5 mld-1,2 mld zł.

"Wobec projektu PiS też mamy negatywne uwagi. Mam jednak nadzieję, że w toku prac parlamentarnych wszystkie trzy projekty będą połączone i wybrane zostaną rozwiązanie najlepsze" - powiedziała wiceminister Elżbieta Chojna-Duch.